17-letni chłopak został oskarżony o nieumyślne zastrzelenie swojej dziewczyny. Do zabójstwa doszło w sobotę w nocy w kompleksie apartamentowym w Des Plaines.
17-letnia Angelique Morris została postrzelona około godz. 1 nad ranem w sobotę. Policja twierdzi, że sprawca i ofiara znajdowali się razem w pokoju, kiedy doszło do nieszczęśliwego wypadku. Chłopak zajmował się bronią, która nagle wystrzeliła, raniąc jego dziewczynę w głowę. Nastolatka zmarła kilka godzin później w szpitalu.
Rodzina ofiary była bardzo rozczarowana, że 17-latek oskarżony o morderstwo będzie sądzony jako nieletni a nie osoba dorosła.
Prokuratura twierdzi, że nastolatek nie ma na swoim koncie żadnych wcześniejszych wyroków, ale jest podejrzany o udział w innej strzelaninie. Obrońca powiedział, że jego klient jest nie tylko wyróżnionym uczniem, ale gra także w szkolnej drużynie footbolowej.
Oskarżony pozostanie w areszcie do następnego przesłuchania, które zostało wyznaczone na poniedziałek. Ze względu na wiek podejrzanego, policja nie ujawniła jego danych personalnych.
"W wieku 17 lat nie masz prawa posiadać broni, a oni próbują twierdzić, że to ok, iż ją miał, że trzymał ją w domu dla obrony" - powiedziała ciotka ofiary, Shelia Blaje.
Rodzina dziewczyny chce, aby 17-latek nie tylko był sądzony jako dorosły, ale także zmieniono zarzuty z nieumyślnego na umyślne spowodowanie śmierci.
"Angie miała tylko 17 lat i nie mogła się doczekać ukończenia szkoły w styczniu" - powiedziała jej siostra, Katie Mason. "Chciała realizować swoje marzenia i zostać nauczycielem dzieci ze specjalnymi potrzebami".
Monitor