Dwie kobiety padły ofiarą kradzieży w czasie zaledwie 20 minut w chicagowskiej dzielnicy Old Town.
Do napadów doszło wieczorem, tuż po godzinie 7 pm w środę.
Pierwszy incydent miał miejsce na ulicy Wells, niedaleko Schiller. Policja twierdzi, że 40-letnia kobieta szła ulicą, gdy dwaj mężczyźni podeszli do niej od tylu, uderzyli ją w ramię i uciekli z jej rzeczami.
Około 20 minut później i zaledwie kilka przecznic dalej do 26-letniej kobiety podeszło dwóch mężczyzn z bronią, na wysokości 1400 North Orleans Street. Również uciekli pieszo po dokonaniu kradzieży.
„Byłem zdziwiony, że coś takiego się tu wydarzyło, bo jest godzina 7 wieczorem i ulice są zatłoczone. Jak można po prostu uciec?” – zastanawiał się mieszkaniec Old Town, David Koehler.
Inna mieszkanka okolicy, Tanya Topper była równie zaskoczona napadami. „Naprawdę nie spodziewasz się, że coś takiego może zdarzyć się na Wells Street z tak wieloma osobami dookoła. To naprawdę zaskakujące i bardzo smutne” – powiedziała.
Podejrzani zostali opisani jako dwaj czarni mężczyźni w wieku od 17 do 20 lat, wysocy i szczupli, w ciemnych ubraniach. Nie podano więcej szczegółów.
Trwa policyjne dochodzenie.