24 maja 2018

Udostępnij znajomym:

Jedna z firm ubezpieczeniowych przeprowadziła 18 testów wymazu na sześciu powierzchniach – trzech znajduących się w samolotach i trzech na lotniskach. Testy zostały przeprowadzone w zimie na trzech głównych lotniskach w Stanach Zjednoczonych, a wyniki mogą spowodować, że zrobi nam się niedobrze jeszcze przed rozpoczęciem podróży.

Firma skorzystała z pomocy laboratorium i przetestowała łatwo dostępne dla podróżnych miejsca, gdzie koncentruje się największy ruch.

Oto ich wyniki.

„Najbrudniejszą powierzchnią, jaką znaleźliśmy, były ekrany odprawy na terminalach” – powiedział Joseph Morrison.

W miejscu do samodzielnej odprawy, gdzie zwykle zaczynamy podróż, laboratorium wykazało obecność 250,000 jednostek tworzących kolonie lub tzw. CFU – co oznacza jednostkę miary dla aktywnych żywych bakterii. Ekrany dotykowe miały największą kolekcję zarazków z największą szansą wywołania choroby.

Warto porównać ekran odprawy na lotnisku z domowym zlewozmywakiem, który często uważany jest za największe siedlisko bakterii.

Ekran dotykowy ma 250,000 jednostek CFU. Zlew w kuchni około 21,000. A na jednym ekranie znajdującym się na lotnisku, znaleziono nawet ponad milion na jednej powierzchni.

Podłokietniki siedzeń przy bramkach zajęły drugie miejsce, z 21,000 CFU – znacznie mniej niż na ekranach dotykowych do odprawy. Najlepiej przetrzeć je antybakteryjnymi chusteczkami, co powinno stanowić podstawowe wyposażenie podczas podróży.

Spragnione osoby powinny uświadomić sobie, że 19,000 CFU czeka na nich przy fontannach do picia, szczególnie na przyciskach je uruchamiających. Okazało się, że to i tak najmniej bakterii na miejscach testowanych na lotniskach.

Po wejściu na pokład samolotu wyniki laboratoryjne również sugerują konieczność zaopatrzenia się w chusteczki antybakteryjne – należy wykorzystać je do przetarcia klamer pasów bezpieczeństwa, stolików na tace zjedzeniem i łazienek.

Na pasach bezpieczeństwa znajdowało się średnio 1,116 CFU. Dla porównania, jest to około trzy razy więcej niż na kuchennych blatach w domu. Ale to nic w porównaniu ze stolikami, na których pasażerowie jedzą, stawiają elektronikę czy niektórzy nawet przewijają dzieci. Stoliki wykazały średnio ponad 11,595 CFU.

Łazienki oczywiście wykazały najwyższe poziomy żywych aktywnych bakterii na pokładach samolotów. Około 95,145 jednostek CFU zostało odkrytych na spłuczkach toalet. To również miejsca, gdzie znajduje się największa ilość bakterii wywołujących choroby, takie jak zapalenie płuc, infekcje uszu i zatok, a nawet zapalenie opon mózgowych.

„To miejsca, co do których możemy się spodziewać, że będą najbrudniejsze, ale w porównaniu do ekranów dotykowych na lotniskach, nie wypadają tak źle” – powiedział Mirrosn.

Oto kilka innych wskazówek, które mogą się przydać osobom podróżującym samolotami.

- Najczystsze samoloty to te, które startują rano. Samoloty są sprzątane najdokładniej w momencie, kiedy znajdują się na ziemi w nocy.

- Warto rozważyć droższą opcję, która zapewnia bardziej czyste miejsce. Dwóch głównych przewoźników poinformowało Wall Street Jorunal, że wszystkie stoliki w pierwszej klasie i biznesowej, są przecierane środkami sanitarnymi pomiędzy lotami. Pozostałe nie.

- Warto poprzez chusteczkę dotykać wszelkich przycisków i otwierać zamki w toaletach.

- Należy przetrzeć antybakteryjną chusteczką stoliki na tace i w miarę możliwości unikać odprawiania się przy użyciu ekranów dotykowych na lotniskach. W innym razie należy je zdezynfekować.

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor