Chociaż widzimy oznaki, że inflacja zaczyna się normować, ceny żywności wciąż utrzymują się na niezwykle wysokim poziomie.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny artykułów spożywczych wzrosły o 13.1% – największy roczny wzrost od roku kończącego się w marcu 1979 r., podało w środę Biuro Statystyki Pracy. Ceny prawie każdego artykułu spożywczego wzrosły w ciągu ostatniego roku.
Ceny jajek poszybowały w górę o 38%, mąki o 22.7%, drobiu o 17.6%, mleka o 15.6%, mielonej wołowiny o 9.7%, a boczku o 9.2%. Owoce i warzywa podrożały o 9.3%.
Do wzrostu kosztów żywności przyczyniło się wiele czynników: śmiertelna ptasia grypa oznaczała mniej jaj w Stanach Zjednoczonych, poważna susza w Brazylii zmniejszyła zbiory kawy, a wojna na Ukrainie doprowadziła do skoku cen pszenicy na wiosnę.
Podczas gdy ceny towarów spadają, minie trochę czasu, zanim te niższe ceny zauważą konsumenci. Ponadto wiele innych kosztów ponoszonych przez producentów – takich jak paliwo, robocizna i opakowanie – również poszybowało w górę.
A ponieważ podaż została zakłócona, popyt wzrósł.
Rośnie popyt na artykuły spożywcze
W przeciwieństwie do innych produktów, konsumenci nie mogą po prostu przestać kupować żywności, gdy ceny rosną. Mogą jednak zdecydować się na tańsze opcje. Producenci, sklepy spożywcze i właściciele restauracji zauważyli, że konsumenci rzeczywiście zwracają uwagę na ceny – zamieniając droższe produkty na tańsze.
Restauracje podnoszą ceny, ale w wolniejszym tempie: w okresie 12 miesięcy do lipca ceny menu wzrosły o 7.6%, mniej niż ogólna inflacja.
Ponadto na ceny żywności w dużej mierze nie mają wpływu obecne wysiłki rządu zmierzające do ograniczenia spirali kosztów.
Przewodniczący Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, przyznał to podczas czerwcowego przesłuchania Senackiej Komisji Bankowej, mówiąc, że podniesienie stóp procentowych w celu walki z inflacją nie obniżyłoby cen żywności.
Fed uważa, że „żywność i energia pozostają pod wpływem światowych cen towarów, pozostając poza ich bezpośrednią kontrolą” - zauważył Michael Gapen z Bank of America Global Research. Zasadniczo myślenie jest następujące: ponieważ Stany Zjednoczone nie mogą kontrolować czynników międzynarodowych, takich jak wojna na Ukrainie i wyższe koszty transportu, nie mogą w pełni kontrolować krajowych cen żywności.
Co więcej, rząd USA nie dysponuje zapasami żywności tak, jak ropy naftowej, zauważył Rob Fox z CoBank, który świadczy usługi finansowe dla agrobiznesu.
„Rząd nie ma możliwości uwolnienia dodatkowych zapasów pszenicy, kukurydzy, sera i tak dalej” – powiedział Fox.
Rezultatem tej sytuacji były stale wyższe ceny w branży spożywczej, a niektóre produkty odnotowały większe wzrosty z miesiąca na miesiąc niż inne.
W lipcu, skorygowane o wahania sezonowe, ceny jaj spadły o 4.3% w porównaniu z czerwcem. Kawa i masło orzechowe podrożały o 3.5%. Mąka wzrosła o 3.2%, a ceny chleba o 2.8%. Sery skoczyły o 2%, a kurczaki podrożały o 1.4%.
Ceny niektórych towarów spadły: cytrusów o 3.2%, a mleka pełnego o 1.4%. Niegotowane pieczenie wołowe spadły o 1.3%, a niegotowane steki o 1.1%. Szynka potaniała o 1%.
Największy spadek nastąpił w cenach hot dogów, które spadły o 6.1%.
jm