Trzy lata po kampanii burmistrz Chicago Lori Lightfoot, która zobowiązała się do obniżenia kar i opłat, miasto wystawiło ponad milion mandatów za parkowanie w pierwszej połowie 2022 r. – to 25% wzrost w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej.
Kierowcy z Chicago otrzymali 1,073,919 mandatów do 30 czerwca 2022 r., w porównaniu z 853,906 w poprzednim roku. Obszary śródmieścia i River North doświadczyły największego wzrostu, a liczba mandatów parkingowych wzrosła tam o 31%.
W tym samym czasie ilość nakładanych na samochody blokad spadła o 12.6% - z 27,656 w 2021 roku do 24,158 w tym roku. Blokady najczęściej zakładane są w pobliżu międzynarodowego lotniska O’Hare.
Podczas gdy niektórzy członkowie rady miejskiej opowiadali się za zwiększeniem liczby mandatów wystawianych w strefach załadunku, na zakazach parkowania i w związku z wykroczeniami na pasie ruchu jako metody zapobiegania niebezpiecznym zachowaniom związanym z jazdą, praktyka jest sprzeczna z obietnicą kampanii burmistrz Lori Lightfoot, aby zmniejszyć zależność miasta od grzywien i opłat.
Lightfoot obiecała zreformować nawyk Chicago do równoważenia budżetu kosztem mieszkańców o niskich dochodach, twierdząc, że uwolni nasze miasta od finansowania poprzez stary regresywny system.
„Cook County ma najwyższą w kraju liczbę wniosków o ogłoszenie upadłości na podstawie Rozdziału 13, a ogromny odsetek tych wniosków dotyczy długów, które ludzie są winni miastu Chicago” – mówiła Lightfoot w 2019 roku. „Ciężko pracujemy, aby upewnić się, że zdejmiemy z nich ten ciężar, oddamy ludziom ich samochody i zapewnimy im możliwość uczestniczenia w gospodarce”.
Naruszenia zasad parkowania mogą kosztować kierowców od 25 do 500 dolarów każde, a większość grzywien podwaja się, jeśli zostaną zapłacone z opóźnieniem.
Mandaty za parkowanie, nakładane blokady należą do licznych opłat regresywnych wciąż stosowanych wobec mieszkańców Chicago przez władze miasta, obok mandatów z fotoradarów, mandatów za przejazd na czerwonym świetle i wymogów dotyczących naklejek na pojazdy. Eksperci uważają, że opłaty te nieproporcjonalnie wpływają na mieszkańców o najniższych dochodach i przedstawicieli mniejszości, nakręcając spiralę zadłużenia.
Dochodzenie Illinois Policy Institute wykazało, że pomimo wystawienia ponad miliona mandatów w pierwszej połowie 2022 r., fotoradary w Chicago nie zapewniły obiecanej poprawy bezpieczeństwa – liczba ofiar śmiertelnych w rzeczywistości wzrosła. Kamery dostarczyły za to dużo gotówki: 36 milionów dolarów.
jm