Naukowiec z Field Museum, Shuhei Yamamoto, odkrył niedawno szczątki owada tak starożytnego, że żył on w czasach dinozaurów.
Odkrycie nastąpiło, gdy Yamamoto przeszukiwał kawałki burmańskiego bursztynu, unikalnego materiału, który jest w stanie zachować kruche życie i stworzyć badaczom okno do przeszłości. Kiedy naukowiec zauważył maleńką czarną plamkę na bursztynie, pomyślał, że znalazł coś specjalnego.
„Na początku nie miałem pewności” – powiedział w wydanym oświadczeniu. „Ale po pocięciu i wypolerowaniu bursztynu, aby uzyskać lepszy obraz, zdałem sobie sprawę, że to naprawdę niesamowita skamielina”.
Dalsze badanie wykazało, że maleńka plamka to chrząszcz, którego wiek oceniono na 99 milionów lat. Owad żył w okresie kredy, kiedy po planecie wędrowały dinozaury.
Chrząszcz ma wielkość 0.535 milimetra, jest mniejszy niż kropka na końcu tego zdania. Używając mikroskopu, Yamamoto był w stanie zbadać jego anatomię. Ustalił również, że owad ma wiele wspólnego z chrząszczami, które żyją dzisiaj, co oznacza, że ta konkretna rodzina chrząszczy (featherwing beetles) wyewoluowała kluczowe cechy (jak maleńki rozmiar ciała i skrzydła z frędzelkami) miliony lat temu.
Odkrycie tak małego owada, opisane w niedawnym wydaniu czasopisma Cretaceous Research, jest rzadkie – powiedział Yamamoto. I było to możliwe tylko dzięki kawałkom bursztynu, które Yamamato sprawdzał w ramach swoich badań.
Bursztyn powstaje ze skamieniałej żywicy, substancji podobnej do soków wytwarzanych przez rośliny. Kiedy prehistoryczne owady zostały uwięzione w żywicy, ich ciała stały się częścią powstałego bursztynu, umożliwiając ich zachowanie przez miliony lat.
Bursztyn, w którym zachował się chrząszcz sprzed 99 milionów lat, działał jak „kapsuła czasu” – stwierdził Yamamoto.
Monitor
