16 grudnia 2022

Udostępnij znajomym:

Tej zimy może zarazić się 800 milionów osób

Chiny stoją obecnie w obliczu prawdopodobnie największego na świecie wzrostu przypadków Covid-19. Chińscy urzędnicy ds. zdrowia publicznego twierdzą, że prawdopodobnie 800 milionów ludzi może zostać zarażonych koronawirusem w ciągu najbliższych kilku miesięcy. A kilka modeli przewiduje, że umrzeć może pół miliona osób, być może więcej.

„Niedawno zastępca dyrektora China CDC, Xiaofeng Liang, który jest moim dobrym przyjacielem, ogłaszał w mediach publicznych, że pierwsza fala Covid może w rzeczywistości zainfekować około 60% populacji” – mówi Xi Chen, naukowiec ds. zdrowia globalnego na Uniwersytecie Yale i ekspert chińskiego systemu opieki zdrowotnej.


Oznacza to, że około 10% populacji planety może zarazić się w ciągu następnych 90 dni.


Epidemiolog Ben Cowling zgadza się z tą prognozą. „Ten wzrost nastąpi niestety bardzo szybko. To najgorsze” – mówi Cowling z University of Hong Kong. „Gdyby był wolniejszy, Chiny miałyby czas na przygotowanie się. Ale to dzieje się tak szybko. W Pekinie jest już mnóstwo przypadków, podobnie jak w innych dużych miastach, ponieważ rozprzestrzenia się tak szybko.

Najszybsze rozprzestrzenianie się COVID

Cowling twierdzi, że wirus rozprzestrzenia się w Chinach szybciej niż kiedykolwiek wcześniej podczas pandemii. Wydaje się również, że jest szczególnie zaraźliwy w populacji chińskiej.

Aby oszacować zdolność przenoszenia się wirusa, naukowcy często używają parametru zwanego liczbą reprodukcyjną lub liczbą R. Zasadniczo liczba R mówi, ile osób zaraża jedna chora osoba. Na przykład na początku pandemii Covid - na początku 2020 r. - liczba R wynosiła około 2 lub 3, mówi Cowling. W tym czasie każda osoba przenosiła wirusa średnio na 2 do 3 osób. Badania wykazały, że podczas gwałtownego wzrostu przypadków spowodowanych wariantem omikron w USA zeszłej zimy, liczba R podskoczyła do około 10 lub 11.

Naukowcy z Chińskiej Narodowej Komisji Zdrowia szacują, że liczba R wynosi obecnie w Chinach aż 16 podczas tego gwałtownego wzrostu. „To naprawdę wysoki poziom transmisyjności” – mówi Cowling. „Dlatego Chiny nie mogły utrzymać swojej polityki zerowego Covid-19. Wirus po prostu rozprzestrzenia się zbyt łatwo”.

Wydaje się, że wirus rozprzestrzenia się w Chinach szybciej niż omikron w innych miejscach, dodaje Cowling. Zeszłej zimy liczba przypadków podwajała się w Stanach Zjednoczonych mniej więcej co trzy dni. „Teraz w Chinach czas podwojenia mierzony jest w godzinach” – mówi Cowling. „Nawet jeśli uda się to trochę spowolnić, nadal będzie się bardzo, bardzo szybko podwajać. Dlatego szpitale prawdopodobnie znajdą się pod presją do końca tego miesiąca”.

Dlaczego więc wirus rozprzestrzenia się tam tak gwałtownie?

Powodem jest to, że populacja ma bardzo małą odporność na wirusa, ponieważ zdecydowana większość ludzi nigdy nie została zarażona. Do niedawna Chiny koncentrowały się na masowych kwarantannach, testach i ograniczeniach w podróżowaniu, aby utrzymać wirusa głównie poza granicami kraju. Tak więc Chiny zapobiegły zarażeniu większości ludzi wariantami, które pojawiły się przed omikronem. Ale to oznacza, że teraz prawie wszyscy z 1.4 miliarda ludzi są podatni na infekcję.

Chiny mają obecnie kilka wysoce zaraźliwych wariantów omikron rozprzestrzeniających się po całym kraju, w tym jeden o nazwie BF.7. Ale te warianty w Chinach nie są szczególnie wyjątkowe, a Stany Zjednoczone mają obecnie takie same lub podobne, w tym BF.7. Jednak w Stanach Zjednoczonych żaden z wariantów nie rozprzestrzenia się tak szybko, jak w Chinach.

A co ze szczepionkami? Czy powstrzymają wzrost?

Około 90% populacji w wieku powyżej 18 lat zostało zaszczepionych dwoma zastrzykami chińskiej szczepionki. Ten kurs zapewnia dobrą ochronę przed ciężką chorobą, mówi Cowling, ale nie chroni przed infekcją. Co więcej, badania wykazały, że dorośli w wieku powyżej 60 lat potrzebują trzech zastrzyków szczepionki, aby chronić się przed ciężką chorobą. Jak donosi NPR, tylko około 50% osób starszych otrzymało trzecią dawkę. A to pozostawia około 11 milionów ludzi nadal narażonych na wysokie ryzyko hospitalizacji i śmierci.

„Istnieje duża niepewność co do liczby ciężkich przypadków” – mówi Chen z Yale University. „Obecnie w Pekinie nie obserwujemy wielu ciężkich przypadków”. Jednak epidemia może wyglądać zupełnie inaczej poza głównymi miastami, takimi jak Pekin, ponieważ obszary wiejskie mają znacznie uboższy system opieki zdrowotnej".

W Chinach istnieje ogromna dysproporcja geograficzna pod względem infrastruktury opieki zdrowotnej, łóżek na oddziałach intensywnej terapii i personelu medycznego. Większość szpitali z zaawansowanymi technologiami leczenia znajduje się w Pekinie, Szanghaju, Kantonie i we wszystkich dużych obszarach metropolitalnych.

Pomimo niedawnych wysiłków rządu zmierzających do zwiększenia pojemności oddziałów intensywnej terapii, Chen nadal uważa, że w wielu częściach kraju jest o wiele za mało łóżek na oddziałach intensywnej terapii. „Nie do końca wierzę w nowe szacunki 10 łóżek OIOM na 100,000 osób, ponieważ ta nowa liczba zawiera coś, co nazywają„ wymiennym ”. Są to więc łóżka używane do innych metod leczenia, takich jak chemioterapia i dializy, które przekształcają się w łóżka OIOM”.

Prognozy dotyczące ofiar śmiertelnych

Kilka modeli przewidywało dużą liczbę ofiar śmiertelnych dla tego początkowego wzrostu, z co najmniej pół miliona zgonów, być może nawet do miliona.

Ale ta liczba, mówi Chen, zależy w dużej mierze od dwóch czynników.

Po pierwsze zachowanie ludzi. Jeśli osoby z grupy wysokiego ryzyka będą nadal dobrowolnie poddawać się kwarantannie, liczba ofiar śmiertelnych może być niższa.

Po drugie, jak dobrze system opieki zdrowotnej wytrzyma tę presję. „To będzie poważny test – i jest bezprecedensowy” – mówi. „Pamiętam, że nigdy nie widziałem takiego wyzwania dla chińskiego systemu opieki zdrowotnej”.

Nikt nie wie na pewno, co wydarzy się w Chinach. Ale można dokonać pewnych prognoz na podstawie tego, co wydarzyło się w sąsiednich miejscach w obliczu podobnego wzrostu. Weźmy na przykład Hongkong. Podobnie jak Chiny, miasto przez lata powstrzymywało COVID. Ale zeszłej zimy doznali ogromnego wzrostu przypadków wariantu omikron. Cowling mówi, że w ciągu zaledwie dwóch do trzech miesięcy około 3 do 4 milionów – czyli 50% populacji – zachorowało na COVID.

Ale Cowling uważa, że ostatecznie Chiny nadal poradzą sobie z koronawirusem znacznie lepiej niż Ameryka.

„Chiny zrobiły naprawdę dobrą robotę, powstrzymując wirusa przez trzy lata, i myślę, że ostatecznie śmiertelność będzie nadal znacznie niższa niż w innych częściach świata”, mówi, dodając, że kraj ten zaszczepił bardzo wysoki odsetek swojej populacji. Innymi słowy, liczba ofiar śmiertelnych będzie prawdopodobnie wysoka, biorąc pod uwagę samą liczbę zarażonych osób, ale bez szczepień mogło być znacznie gorzej.

„Wskaźnik śmiertelności w Chinach nie przekroczy obecnie wskaźnika śmiertelności w Ameryce (0.3%)” - mówi. „Ale Chiny mają przed sobą naprawdę ciężką zimę”.

jm

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor