08 marca 2018

Udostępnij znajomym:

Illinois, sądząc po liczbach, może być bliżej niż jakiekolwiek inny stan plutokracji z rządem pod kontrolą bogatych. Czterech zamożnych mieszkańców naszego stanu odgrywa najważniejszą rolę w finansowaniu kampanii wyborczej.

Ponad 25.9 procent pieniędzy przeznaczonych na kampanię w Illinois w ciągu ostatnich dwóch lat pochodziło z kieszeni czterech osób: Bruce'a Raunera - republikańskiego gubernatora ubiegającego się o reelekcję, J.B. Pritzkera - kandydata w demokratycznych prawyborach na gubernatora, Kennetha Griffina - najbogatszego mieszkańca Illinois wspierającego Raunera oraz biznesmana z Lake Forest Richarda Uihleina, niegdyś poplecznika Raunera, wspierającego teraz konserwatystów.

Od 1 marca 2016 r. do ub. czwartku na kampanie wyborcze w tym stanie przeznaczono ponad $682 mln - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Stanowej Komisji Wyborczej (Illinois Board of Elections). Ponad dolar z każdych czterech, czyli prawie $177 milionów, pochodziło od Raunera, Pritzkera, Griffina czy Uihleina, wynika z analizy dziennika "Chicago Sun-Times".

Komentatorzy nie mają wątpliwości, że listopadowe wybory na gubernatora będą najdroższymi w historii stanu, a być może i kraju. Do tej pory najdroższym wyścigiem gubernatorskim w historii Stanów Zjednoczonych były wybory w 2010 roku w Kalifornii, kiedy demokrata Jerry Brown pokonał republikankę Meg Whitman. Kandydaci zebrali wtedy i wydali około $280 milionów.

Sama Whitman przeznaczyła na swoją kampanię $144 mln.

Don Wiener z Center for Media and Democracy, organizacji non-profit z siedzibą w Madison w stanie Wisconsin, przewiduje, że całkowita kwota na kampanię kandydatów na gubernatora w Illinois może osiągnąć $300 milionów w tym roku, jeśli w listopadzie dojedzie do pojedynku Raunera i Pritzkera.

Wydatki w wyborach na gubernatora w Illinois mogą stanowić około 20 procent, a nawet 30 procent, wszystkich pieniędzy przeznaczonych na podobne wyścigi w całym kraju w tym roku - uważa Wiener.

Najwięcej na swoją kampanię w walce o reelekcję przeznaczył i zebrał w ciągu dwóch ostatnich lat gubernator Bruce Rauner. Republikanin ma na swoim koncie wyborczym ponad 67.7 mln, w tym $20 mln, które otrzymał w maju ub. roku od Kena Griffina, najbogatszego mieszkańca Illinois. I nie był to największy wkład w kampanię gubernatora, bo $50 mln Rauner wpłacił z własnych funduszy.

Z sumy $67,726,600 Rauner przeznaczył:

- $57.2 mln na swój fundusz Citizens for Rauner w 2016 r.,

- $9 mln na rzecz komitetu politycznego lidera republikańskiej mniejszości w stanowej Izbie Reprezentantów Jima Durkina z Western Springs,

- $2.5 mln na prawicowy komitet akcji politycznej Liberty Principles PAC,

- $1 mln na przegraną kampanię wyborczą Leslie Mungera, która dwa lata temu starała się o reelekcję na stanowisku stanowego rewidenta.

W ciągu ostatnich dwóch lat J.B. Pritzker przekazał $310,000 na kampanię Personal PAC, grupie wspierającej prawo do aborcji, i wypisał kilka mniejszych czeków dla demokratycznych polityków. Byli wśród nich: przewodnicząca Rady Powiatu Cook Toni Preckwinkle (czek na $2,500) i skarbnik miasta Chicago Anna Valencia ($2,500).

Pritzker, którego majątek podobno przekracza $3 miliardy, powiedział, że był zmuszony wydać tyle pieniędzy, ponieważ Rauner zainwestował $50 milionów w swoją kampanię w grudniu 2016 roku. Obwiniał także brak surowszych przepisów dotyczących wielkich datków na kampanię w całym kraju.

"Republikanie wpompowali dziesiątki milionów, jeśli nie setki, w kampanię w Illinois" - powiedział Pritzker. "Jako jedyny progresywny demokrata mam obowiązek stanąć w obronie spraw, które są dla mnie najważniejsze, a także kandydatów, którzy walczą o postępowe wartości” - dodawał.

Najbogatszy mieszkaniec Illinois, Ken Griffin, który jest prezesem Citadel, firmy zarządzającej inwestycjami, przekazał ponad $33.6 mln na kampanię w Illinois w ciągu ostatnich dwóch lat.

Około dwie trzecie wpłat Griffina trafiło do Raunera: $20 milionów w maju 2017 r. i kolejne $2.5 mln 21 grudnia 2017 r. Inne datki Griffina w ciągu ostatnich dwóch lat to: $5 mln dla Durkina, ponad $5 mln dla Munger i około $1 mln na Liberty Principles PAC prowadzony przez gospodarza talk-show i byłego republikańskiego kandydata na gubernatora Dana Profta. Jego misją jest wybór "pryncypialnych reformatorskich kandydatów" i pokonanie demokratycznego przewodniczącego stanowej Izby Reprezentantów Mike'a Madigana.

Richard Uihlein, mieszkaniec Lake Forest i prezes firmy Uline, w ciągu ostatnich dwóch lat przekazał $11.9 mln na kampanie polityków w Illinois. Większość donacji, w sumie $7 mln, trafiła do Liberty Principles PAC.

Pod koniec stycznia Uihlein wpłacił $2.5 mln na wyborcze konto stanowej kongreswoman Jeanne Ives, kontrkandydatki Raunera w republikańskich prawyborach na gubernatora. Uihlein, podobnie jak Proft, jest dawnym zwolennikiem Raunera, którego wspierali w walce o pierwszą kadencję. Przekazał wtedy Raunerowi ponad $2.6 mln, ale nie wpłacił już nic na jego kampanię od końca 2014 roku.

“Coraz częściej ultra-bogaci wydają rekordowe kwoty na kampanie w całym kraju” - ocenił John Jackson, politolog z Instytutu Polityki Publicznej Paula Simona na Southern Illinois University w Carbondale.

“Szczególnie na szczycie, amerykańska polityka stała się placem zabaw dla bogatych" - powiedział Jackson. "Jeśli nie masz wielkich zasobów własnych lub dostępu do kogoś z tymi ogromnymi zasobami, nie znajdziesz się w rozgrywkach na szczycie" - podsumował politolog.

Illinois może ustanowić krajowy rekord w 2018 roku głównie dlatego, że "mamy cztery lub pięć bardzo zamożnych osób, które przeznaczają tak dużo na kampanię” - powiedziała Sarah Brune, dyrektor wykonawczy Illinois Campaign for Political Reform.

"Teraz widzimy, że powszechne jest przeznaczanie 7 milionów, 20 milionów, a nawet 50 milionów. Zaczęło się w 2014 roku od Raunera. Teraz dzieje się tak po obu stronach” - dodała.

Specyficzne dla Illinois jest to, że ograniczenia wysokości składek zostają zniesione, gdy jeden z kandydatów wpłaci $250,000 na swoją kampanię. To może dodatkowo faworyzować zamożnych kandydatów, którzy samodzielnie finansują swoje kampanie.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor