06 marca 2018

Udostępnij znajomym:

Potocznie nazywane są "cage hotels" (hotele klatkowe), ale w branży istnieje określenie single-room occupancy hotels (SRO). Oferują noclegi po bardzo przystępnych cenach w bardzo małych jednoosobowych pokojach. Tego typu noclegownie, w Chicago obecne od XIX wieku, wypierane są z miasta, a na ich miejscu powstają luksusowe apartamenty.

W pokoju o wymiarach 7 na 7 stóp mieści się tylko materac, plastikowy pojemnik na ubrania i skrzynki, które służą za szafę. Ściany nie sięgają sufitu, a więc metalowa klatka wypełnia przestrzeń, ograniczając prywatność, ale zapewniającą pewną wentylację. Tak wygląda typowy jednoosobowy pokój noclegowy w Wilson Men's Hotel przy Wilson Avenue i Brodway na północy Chicago.

Drewniane podłogi w pokoju zajmowanym przez Jonathana Adamsa są zużyte i skrzypiące. Mężczyzna przyznaje, że często czyści materac, bo boi się, że zalegną się w nim pluskwy. 55-latek utrzymuje się z zasiłków ze świadczeń Social Security, które otrzymuje od początku 1980 roku w związku z diagnozowanymi u niego zaburzeniami uniemożliwiającymi mu naukę.

Za miesiąc płaci $320, co jest ułamkiem tego, ile kosztuje wynajem mieszkania w Uptown, północnej dzielnicy Chicago. Adams od 13 lat wynajmuje pokój w tym licencjonowanym hotelu SRO. Na wiosnę będzie się jednak musiał wyprowadzić, bo Wilson Men's Hotel będzie remontowany przez nowych właścicieli.

Adams chciałby kiedyś wrócić do tego miejsca, ale wątpi, że będzie to możliwe. Przewiduje, że 246 małych pomieszczeń zostanie zamienionych w 80-90 większych mieszkań. Deweloper obiecał, że 20 do 30 procent będą stanowić pomieszczenia, które będzie można wynająć po przystępnych cenach. Mężczyzna zastanawia się, jak nowy właściciel będzie definiować "przystępne".

"Jestem przekonany, że nie powrócę, ponieważ będzie to kosztować co najmniej $1,000, jak słyszę, a może $800. To więcej od tego, co dostaję na miesiąc" - cytuje jego wypowiedź dziennik "Chicago Tribune".

Zanim doszło do sprzedaży Wilson Men's Hotel, Jeff Bone, architekt, który pracuje nad takimi projektami, był jednym z tych, którzy zwiedzili budynek. Wyglądało na to, że lobby było na tyle zachowane, że wciąż posiadało jakieś oryginalne detale, ale piętra mieszkalne były słabo oświetlone i znajdowało się tam więcej jednostek niż deweloperzy planują w nowych budynkach.

"Rozmawialiśmy z kilkoma mieszkańcami" - powiedział. "Niektórzy byli wdzięczni, że mają to miejsce i byli tam przez długi czas. Choć przyznawali, że warunki są tylko znośne, dodawali: Hej, to lepsze niż bycie na ulicy".

W styczniu w Wilson Men’s Hotel oprócz Adamsa mieszkało jeszcze 120 innych mężczyzn. Pod koniec grudnia 55-latek złożył wniosek o mieszkanie subsydiowane przez władze federalne. Jego czynsz byłyby dostosowany do jego miesięcznych dochodów. Bierze pod uwagę przeprowadzkę na daleką północ Chicago, gdzie - jak słyszał - można znaleźć budynek z subsydiowanymi mieszkaniami, ale chciałby powrócić do Wilson Men’s Hotel, gdyby mógł sobie na to pozwolić.

Miasto Chicago przyjęło w 2014 r. rozporządzenie mające na celu zachowanie przystępnych cenowo jednoosobowych pokojów (SRO) w takich miejscach jak hotel Wilson Men's. Przed jego uchwaleniem liczba licencjonowanych SRO w mieście spadła z 113 w 2008 r. do 86 w 2013 roku. Wprowadzenie przepisów w 2014 roku nie zmieniło tej spadkowej tendencji, bo od tego czasu liczba SRO obniżyła się do 66.

Z miejskich danych wynika, że na południu i dalekim południu Chicago jest tylko garstka SRO położonych na południe od 55th Street. Około 16 procent znajduje się na zachodzie Chicago. Najwięcej SRO zlokalizowanych jest w Uptown, z 66 licencjonowanych SRO na terenie miasta, dziewięć z nich pozostało na terenie tej północnej dzielnicy. Uptown straciło jednak prawie połowę budynków SRO w okresie od 2008 do 2018 roku - wynika z analizy "Chicago Tribune". Licencja Wilson Men's Hotel wygasła, chociaż właściciele twierdzą, że chcą ją odnowić.

Wiele SRO wymaga pilnie renowacji, aby warunki zamieszkania stały się lepsze. To oznacza większe mieszkania, na przykład z własnymi łazienkami zamiast wspólnych toalet i pryszniców w budynku. Przystosowanie budynków do takich warunków skutecznie zmniejszy liczbę tanich mieszkań w mieście - pisze "Chicago Tribune".

Hotele SRO (single room occupancy) w Chicago pojawiły się pod koniec XIX wieku i były pierwszym domem dla przybyszów do miasta, przeważnie pracowników sezonowych. Według Encyklopedii Chicago, w okresie zimowym SRO były domem dla od ok. 40,000 do 60,000 osób.

W 1950 r. budynki nie miały dobrej reputacji. Uznawane były za miejsce zamieszkania narkomanów, chociaż wielu mieszkańców stanowili ubodzy bez problemów z narkotykami. Po ożywieniu gospodarczym po drugiej wojnie światowej miasto nie potrzebowało tanich mieszkań, jak to miało miejsce kilka dekad wcześniej - tłumaczy Charles Hoch, emerytowany profesor na University of Illinois w Chicago. W latach 80. ubiegłego wieku hotele SRO były postrzegane jako swoistej slumsy dla rosnącej populacji bezdomnych. W latach 90. utworzono ruch w celu zachowania budynków.

"Hotel Wilson Men's, otwarty w 1920 roku, został wybudowany, aby służyć jako niedrogie mieszkania, z sufitem z drutu, by umożliwić cyrkulację powietrza, ponieważ większość pokoi była bez okien" - opisuje Hoch. Przypomina, że mieszkańcy mieli duże problemy podczas upałów. W 1995 roku dwóch mężczyzn zmarło z powodu wysokich temperatur.

Kiedy budynek został po raz pierwszy wystawiony na sprzedaż przez byłego właściciela Jaya Bomberga, Interpryt Housing Development Corporation, organizacja non-profit z siedzibą w Chicago, była jedną z grup zainteresowanych zakupem hotelu, zanim został sprzedany City Pads.

Organizacja chciała odnowić i utrzymać około 120 jednostek mieszkalnych (units) - powiedział Perry Vietti, prezes Interpryt Housing Development. Dodał, iż był zaskoczony, gdy dowiedział się, że deweloperzy zamierzają zapłacić $3 mln powyżej ceny.

W lipcu ub. roku City Pads kupił hotel. Andrew Ahitow, dyrektor zarządzający w City Pads, poinformował, że 20 do 30 procent pomieszczeń w budynku - od 16 do 27 - będzie utrzymanych w "przystępnej cenie". Miesięczny czynsz będzie wynosił od $800 do $1300. Po renowacji liczba oferowanych około 250 pomieszczeń (SRO) zmniejszy się co najmniej o połowę. Remont Wilson Men’s Hotel ma rozpocząć się jesienią i potrwa nawet rok.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor