W tym tygodniu biznesmen Willie Wilson przekazał mieszkańcom Chicago i okolic paliwo wartości miliona dolarów. To kontynuacja akcji sprzed tygodnia, kiedy na ten sam cel wydał 200,000. W całym rejonie Chicago w akcji miało uczestniczyć kilkadziesiąt stacji benzynowych, a nauczeni doświadczeniem mieszkańcy spodziewali się znacznych utrudnień w ruchu.
Dojeżdzający do pracy w czwartek rano ponownie musieli szukać alternatywnych tras lub cierpliwie przeczekać korki. Miejskie Biuro Zarządzania Kryzysowego i Komunikacji przejęło kontrolę nad ruchem ulicznym i publikowało na Twitterze aktualne informacje.
Czwartkowa akcja rozpoczęła się podobnie jak poprzednio, o godz. 7 rano, a samochody już od wczesnych godzin porannych ustawiały się w kolejkach. Wiele osób zastanawia się, ile benzyny zużywają samochody, oczekując w długich kolejkach.
Kompaktowy sedan pochłonie około dwóch dziesiątych galona na biegu jałowym przez godzinę; większe sedany, SUV-y i crossovery spalą się dwukrotnie więcej – wynika z badań przeprowadzonych przez Argonne National Laboratory.
Uwięzione w korku ciężarówki lub samochody dostawcze zmarnują ponad osiem dziesiątych galona na godzinę. Według amerykańskiego Departamentu Energii autobusy tranzytowe mogą zużywać prawie cały galon na biegu jałowym przez godzinę.
Oprócz marnowania paliwa, praca na biegu jałowym przyczynia się również do emisji dwutlenku węgla.
W USA samochody osobowe generują 30 milionów ton CO2 rocznie tylko na biegu jałowym. Według Departamentu Energii całkowity koszt pracy na biegu jałowym — biorąc pod uwagę zużycie paliwa i emisje — to równowartość dodatkowych 5 milionów samochodów na drogach.
jm
