Olbrzymie kontrowersje budzą koszty organizacji mistrzostw świata w Katarze. Według doniesień medialnych całkowite wydatki wyniosą ponad 220 miliardów dolarów. To kwota pięciokrotnie wyższa niż łączny koszt organizacji wszystkich wcześniejszych mundiali od 1990 roku.
Koszty w przypadku Kataru są dlatego tak astronomicznie wysokie, gdyż całą turniejową infrastrukturę trzeba było zbudować od podstaw. Więc zbudowano siedem nowych stadionów piłkarskich, ponad sto hoteli, lotnisko, sieć dróg, linię metra, a na okrasę w pobliżu jednej z mundialowych aren zbudowano nawet całe miasto.
Olbrzymie koszty pochłonęło również przygotowanie się na przyjęcie olbrzymiej liczby turystów w tak małym i pustynnym państwie. Duże wątpliwości budzi racjonalność tak wielkich nakładów: komu będą potrzebne wielotysięczne stadiony (od 40 tys. do 80 tys. widzów) w małych, liczących około 20 tysięcy mieszkańców miasteczkach, po mundialu.
Liczne kontrowersje i wątpliwości wobec organizacji mundialu przez Katar budzi również kwestia przestrzegania praw człowieka w tym państwie. Kobiety w Katarze obowiązuje dyskryminacyjne islamskie prawo. Zgodnie z nim kobiety są zobowiązane do posiadania tzw. męskiego opiekuna, czyli męskiego członka rodziny, który musi im towarzyszyć przy podejmowaniu ważnych decyzji. Ograniczone są również prawa przedstawicieli LGBT+, a homoseksualizm jest nielegalny i zagrożony karą więzienia.
Opracowanie: Andy Warta
Zdjęcia: Iwona Przonak-Garcia