Podpisując ustawę wartości 1.2 bln. dolarów prezydent zaznaczył, że jej uchwalenie zmieni życie Amerykanów. “Ameryka znów idzie do przodu, a wasze życie zmieni się na lepsze" - podkreślał, spełniając tym samym jedną z głównych obietnic kampanii wyborczej.
Podczas ceremonii Biden podziękował wszystkim, którzy odegrali kluczową rolę w uchwaleniu ustawy, zarówno demokratom jak i republikanom. "Ustawa, którą podpisuję, jest dowodem na to, że wbrew cynikom, demokraci i republikanie mogą się zjednoczyć i osiągnąć rezultaty. Możemy to zrobić" - powiedział podczas przemówienia w Białym Domu.
Podpisanie ustawy odbywa się w momencie, gdy mierzy się on ze stale spadającym poparciem przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Z niedawnego sondażu ABC-Washington Post, który ukazał się w weekend, wynika, że niezadowolenie z działań obecnego prezydenta wyraziło 53 proc, z kolei poparcie tylko 41 proc. Natomiast średnie poparcie z kilkunastu badań wynosi obecnie 42.1 proc.
Mimo różnic w poglądach politycznych władze wszystkich stanów - demokratycznych i republikańskich - wyraziły zadowolenie z podpisanego dokumentu i planowanych wydatków. Każdy stan skorzysta z przeznaczonych na infrastrukturę pieniędzy, większość już zaczęła planować wydatki.
Co zawiera pakiet?
Plan obejmuje m.in. $550 miliardów nowych wydatków na projekty infrastrukturalne, co według Białego Domu jest największym tego typu przedsięwzięciem od ponad 100 lat. W zapisach przyjętej ustawy znalazły się na przykład takie inwestycje:
- $110 miliardów zostanie przeznaczone na budowę i remonty amerykańskich dróg i mostów,
- $66 miliardów na modernizację kolei pasażerskiej i towarowej, a porównywalną kwotę zapisano na odbudowę sieci elektrycznych. Elektryfikacja także jest z jednym z elementów przyjętej ustawy, w której
- $7.5 miliarda zarezerwowano na budowę krajowej sieci infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych, co jest jednym ze sztandarowych projektów waszyngtońskiej administracji,
- $55 miliardów Joe Biden chce przeznaczyć na modernizację szeroko rozumianej infrastruktury wodnej, nieco ponad jedna trzecia tej kwoty ma pozwolić na wymianę ołowianych – szkodliwych rur wodociągowych,
- $65 miliardów pozwoli na budowę sieci szerokopasmowego internetu w całych Stanach Zjednoczonych.
Wszystkie pieniądze na inwestycje, które zostaną przyznane na mocy przyjętej ustawy, mają być rozdysponowane na amerykańską infrastrukturę w ciągu najbliższych siedmiu lat.
Wcześniej prezydent podpisał rozporządzenie wykonawcze ustanawiające grupę zadaniową, która ma koordynować i wdrażać ustawę. Będzie kierowana przez Mitcha Landrieu, byłego burmistrza Nowego Orleanu. Zarówno prezydent jak i urzędnicy administracji zaznaczyli, że minie trochę czasu, zanim Amerykanie odczują rezultaty inwestycji zawartych w ustawie.
Ponadto…
Kongresowe Biuro Budżetowe (CBO) poinformowało, że do 19 listopada opublikuje kompletny kosztorys dla ustawy uzupełniającej o nazwie "Build Back Better”. Propozycja opiewająca na sumę 1.75 biliona dolarów ma na celu rozszerzenie bezpieczeństwa socjalnego w Stanach Zjednoczonych oraz przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Dane zostaną opublikowane na stronie internetowej CBO.
Jeśli ustawa zostanie przyjęta przez Izbę Reprezentantów, trafi do Senatu, gdzie Lider Większości Chuck Schumer chce uchwalić ją jeszcze przed Świętem Dziękczynienia. Demokraci w Senacie będą potrzebować zwykłej większości, by przegłosować "Build Back Better”, jednak oczekuje się, że żaden republikanin nie poprze ustawy. Najprawdopodobniej, aby mogła trafić na biurko prezydenta, będą musieli poprzeć ją wszyscy demokraci.
Illinois wśród 15 stanów z najgorszą infrastrukturą drogową
Zespół analityków QuoteWizard obliczył, że pogarszające się stany dróg i mostów kosztują przeciętnego kierowcę 556 dolarów rocznie. Odkryli również, że prawie 20% amerykańskich dróg i 6% mostów jest obecnie w niedopuszczalnym stanie.
Im więcej dróg i kiepskich mostów znajduje się w danym stanie, tym więcej płacą kierowcy. Na przykład w Kalifornii 35% dróg należy do tej kategorii, a kierowcy płacą średnio 862 dolarów w postaci podatków i opłat na ich utrzymanie. Jednak w Północnej Karolinie stan 14% dróg jest określany jako niedopuszczalny, a kierowcy płacą tylko 336 dolarów na osobę.
Obliczając koszty, jakie ponosimy, analitycy wzięli pod uwagę dwa czynniki: koszty naprawy dróg oraz koszty naprawy samochodów.
Oprócz podatków i opłat szacuje się, że jazda po drogach w złym stanie kosztuje nas 120 miliardów dolarów w postaci napraw pojazdów i kosztów operacyjnych. Według ustaleń QuoteWizard jest to średnio 533 dolary na kierowcę.
Illinois znalazło się na 14. miejscu stanów z najgorszą infrastrukturą drogową, a koszty, jakie ponoszą kierowcy, wynoszą $586 rocznie. Stan 20 procent dróg uznano u nas za niedopuszczalny, podobnie jak 12% mostów.
Nowe miejsca pracy
Inwestycje w infrastrukturę nie tylko obniżają koszty ponoszone przez kierowców, ale mają kluczowe znaczenie w tworzeniu miejsc pracy. Według Brookings Institution, na każdy 1 miliard dolarów wydany na infrastrukturę drogową, powstaje 13,000 miejsc pracy. Prezydent Biden zapowiada, że jego plan umożliwi stworzenie 1.5 miliona miejsc pracy rocznie przez następnych 10 lat. Oby tylko byli na nie chętni…