W zeszłym tygodniu amerykańskie organy regulacyjne ds. zdrowia nakazały firmie Juul Labs Inc. wycofanie swoich elektronicznych papierosów z rynku. Jednak spółka może nadal kontynuować sprzedaż swoich produktów, przynajmniej tymczasowo, po tym, jak przekonała federalny sąd apelacyjny do wydania nadzwyczajnego nakazu, blokującego decyzję Agencji Ds. Żywności i Leków o zakazie sprzedaży e-papierosów na rynku amerykańskim.
Producent elektronicznych papierosów zwrócił się o wstrzymanie tego, co określił „nadzwyczajnym i niezgodnym z prawem działaniem” FDA, które wymagało od firmy natychmiastowego zaprzestania działalności.
Składający się z trzech sędziów panel Amerykańskiego Okręgowego Sądu Apelacyjnego w Waszyngtonie przychylił się do wniosku firmy Juul o wstrzymanie w czasie, gdy sąd rozpatruje tę sprawę.
Chociaż Juul pozostaje jednym z największych sprzedawców, jego udziały w amerykańskim rynku elektronicznych papierosów spadły do około połowy. Firma była powszechnie obwiniania o gwałtowny wzrost vapingu wśród młodzieży, chociaż ostatnie badania federalne wykazały spadek tego wskaźnika i odejście nastolatków od produktów firmy Juul.
Przedstawiciele spółki twierdzą, że FDA nie może udowodnić, iż istnieje „krytyczny i pilny interes publiczny” w natychmiastowym usunięciu ich produktów z rynku, gdy agencja zezwoliła na ich sprzedaż podczas przeglądu. FDA odrzuciła wniosek, jednocześnie autoryzując sprzedaż konkurencyjnych firm, oferujących podobne produkty.
jm
