Czołowy doradca ds. energii w Białym Domu poinformował w niedzielę, że ceny paliwa mogą wkrótce spaść średnio poniżej 4 USD za galon.
Amos Hochstein powiedział prowadzącej program CBS „Face the Nation” Margaret Brennan, że spodziewa się, iż średnia krajowa 4.53 USD za galon spadnie i zbliży się do 4 USD za galon w nadchodzących tygodniach. Starszy doradca ds. bezpieczeństwa energetycznego w administracji Bidena dodał, że wiele stacji benzynowych już sprzedaje paliwo po mniej niż 4 dolary za galon.
„Jest to najszybsze tempo spadku, jakie zaobserwowaliśmy mając do czynienia z tak poważnym wzrostem cen ropy podczas wojny w Europie, gdzie jedna ze stron konfliktu jest trzecim co do wielkości producentem na świecie” – powiedział Hochstein, odnosząc się do Rosji. „To są nadzwyczajne okoliczności”.
Gwałtowne wzrosty cen paliwa przełożyły się na spadek popularności urzędującego prezydenta w momencie, gdy Amerykanie zmagali się z rekordowymi cenami benzyny i najwyższą od dziesięcioleci inflacją.
Reagując na tę sytuację prezydent Biden zdecydował się na uwalnianie miliona baryłek ropy z krajowych zapasów, aby pomóc obniżyć ceny i wezwał Kongres do zawieszenia federalnego podatku na paliwo, chociaż postulat ten zyskał niewielką popularność. W zeszłym tygodniu prezydent udał się do Arabii Saudyjskiej, wpływowego członka sojuszu producentów ropy naftowej OPEC+, aby omówić wysiłki na rzecz stabilizacji światowego rynku energii.
Chociaż nie zapewnił natychmiastowej umowy na zwiększenie produkcji, Biden stwierdził, iż jest optymistą i wierzy, że negocjacje w nadchodzących tygodniach będą owocne. Hochstein również utrzymuje, że OPEC może wyprodukować więcej ropy.
jm