W pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia kardynał Blase Cupich i wielebny Jesse Jackson odwiedzili więźniów w więzieniu powiatowym.
W ramach tradycji kardynał odprawił świąteczną ceremonię, a Jackson wygłosił słowa wsparcia w stronę osadzonych.
Cupich powiedział, że ma nadzieję na przesłanie świątecznej wiadomości, adresowanej do wszystkich ludzi.
"Wszyscy powinniśmy mieć w sobie wystarczająco dużo pokory, aby zdać sobie sprawę, że każdy może trafić w takie miejsce, ale Boża łaska przybiera różne formy, dlatego nie powinniśmy tak bardzo dystansować się od osób, które przebywają w więzieniu" - powiedział Cupich.
Po nabożeństwie więźniowie przyjęli komunię i jeden po drugim uścisnęli ręce z kardynałem.
"Chcemy im przypomnieć, że o nich nie zapomniano, że ich życie toczy się dalej i w dalszym ciągu są częścią naszej społeczności" - dodał Cupich.
Po drugiej stronie więzienia Jesse Jackson poprowadził kolejną mszę dla około 300 więźniów płci męskiej i żeńskiej.
Jego modlitwy i przesłanie zawierały wezwanie do zmniejszenia liczby osób przebywających w więzieniu i umożliwienie jak największej grupie pracę poza jego murami, w lokalnych społecznościach.
Jacksona popierają inni przywódcy miast i stanów, którzy podkreślają potrzebę zmniejszenia populacji więziennej i przywrócenia osadzonych z powrotem w siły klasy robotniczej.
"Przez ostatnie siedem lat ciężko pracowaliśmy" - powiedziała Toni Preckwinkle, przewodnicząca rady powiatu Cook. "Kiedy obejmowałam ten urząd, liczba więźniów wynosiła od 9 do 10 tysięcy. Teraz jest to poniżej 6 tysięcy.
Jackson również zarejestrował kwalifikujących się więźniów, wielu oczekujących na proces, do udziału w wyborach i oferował darmowe badanie na obecność wirusa HIV.
Organizował to wydarzenie już po raz 40 z rzędu.
Przywódcy lokalnych społeczności podkreślają, że daje to więźniom nadzieję, szczególnie podczas okresu świątecznego.
Monitor