Myśląc o niepozornych miejskich parkach nie zdajemy sobie sprawy, że odgrywają one znaczącą rolę w walce ze zmianami klimatu.
Małe, niepozorne parki. Zielona przystań wśród betonowych ulic. Kilka drzew, huśtawki, trawa, boisko do koszykówki. Może basen, ścieżka spacerowa lub miejsce na grilla. Na pewno nie jest to Yosemite i nie stanowi atrakcji turystycznej. Zamiast tego oferuje coś znacznie bardziej wartościowego: mały kawałek natury dokładnie tam, gdzie mieszkasz.
Parki miejskie są kluczowe właśnie dlatego, że są prozaiczne. Ich dostępność daje im siłę. Według Trust for Public Land w 100 największych miastach Stanów Zjednoczonych znajduje się około 2 milionów akrów parków publicznych. Pomagają one chronić Amerykanów przed skutkami globalnego ocieplenia. Drzewa zapewniają cień, usuwają z powietrza dwutlenek węgla, a nawet pomagają obniżać temperaturę w pobliskich dzielnicach. Tereny podmokłe, stawy i łąki przyjmują nadmiar deszczu, sprawiając, że nasze drogi i domy pozostają suche.
Jednak zmiany klimatyczne zagrażają przestrzeniom, które pomagają nam sobie z nimi radzić. Gdy Ziemia się nagrzewa, skutki globalnego ocieplenia są widoczne w parkach miejskich w całym kraju.
Globalne ocieplenie oznacza poważniejsze powodzie i huragany, które niszczą budynki parkowe, boiska, place zabaw, ścieżki spacerowe i inną infrastrukturę. Fale upałów wpływają na zwierzęta i rośliny oraz zagrażają rodzimym gatunkom. W najbardziej ekstremalnych przypadkach skutki globalnej zmiany klimatu tymczasowo czynią niektóre parki w USA wręcz niebezpiecznymi dla ludzi.
„Parki są częścią rozwiązania, ale same są podatne na niektóre z tych samych zagrożeń” – mówi Michelle Mueller Gamez, kierownik badań nad zmianami klimatycznymi w Central Park Conservancy w Nowym Jorku.
Ale, jak wszystkie środowiska miejskie, parki mogą przynajmniej w pewnym stopniu przystosować się do zmieniającego się klimatu. Naukowcy i władze lokalne współpracują ze sobą, aby zbadać, jak zmiany klimatyczne rozwijają się w miejskich terenach zielonych i dowiedzieć się, jak zwiększyć odporność parków.
Zarządzanie parkami miejskimi to dużo pracy. Są boiska do koszenia, ścieżki do utrzymania, wyposażenie placów zabaw do naprawy i baseny do obsadzenia pracownikami. I rzadko kiedy jest wystarczająco dużo pieniędzy, aby to zrobić. Finansowanie parków w ciągu ostatniej dekady w większości miast zatrzymało się na tym samym poziomie lub spadło.
Jednocześnie zmiany klimatyczne wymagają coraz większej uwagi wydziałów parków, a dziesiątki miast dodały nowe stanowiska, aby sprostać tym wymaganiom.
W wielu przypadkach zmiana klimatu wymaga od miast ponownego przemyślenia wyglądu parków. Po poważnych powodziach, które uszkodziły miejskie tereny zielone, w niektórych miejscach musiały one zostać zaprojektowane na nowo, aby były w stanie wytrzymać przyszłe powodzie. Rzeczy, które mogą zostać uszkodzone przez wodę, takie jak place zabaw i toalety, znajdują się wyżej, a ścieżki rowerowe i tereny trawiaste są przenoszone w miejsca, które po burzy najprawdopodobniej znajdą się pod wodą. Parki są również zaprojektowane do pochłaniania i kontrolowania wody w celu ograniczenia powodzi w pobliskich dzielnicach.
To trudniejsze, niż się wydaje
Utrzymanie zdrowych roślin i zwierząt w parkach miejskich wymaga dużo pracy, zwłaszcza gdy pogoda staje się coraz cieplejsza. Fale upałów obciążają drzewa, które już muszą żyć z sadzą w powietrzu, zanieczyszczoną wodą i zniszczeniami powodowanymi przez ludzi, którzy np. wycinają swoje inicjały w pniach lub niszczą gałęzie.
Jednak utrzymanie zdrowych drzew to ogromny element ochrony parków i ludzi przed zmianami klimatycznymi. Drzewostany różnorodnych i rodzimych drzew pochłaniają i zatrzymują więcej dwutlenku węgla niż inne rodzaje zieleni. Według badania przeprowadzonego w 2020 r., węgiel zmagazynowany przez drzewa Nowego Jorku jest równy emisji dwutlenku węgla emitowanego przez ponad 400,000 samochodów jeżdżących przez rok.
Jednak badania takie jak to są bardzo nieliczne. Naprawdę niewiele wiemy o tym, jak parki reagują na zmiany klimatyczne i jak pomagają w radzeniu sobie z nimi. Są to jednak kluczowe informacje. Duże zielone parki ochładzają otaczające je dzielnice, ale w jakim stopniu? A co się stanie, jeśli zastąpisz rodzime drzewa innymi drzewami, krzewami lub trawiastym boiskiem do piłki nożnej? Odpowiedzi mogą pomóc miastom w podejmowaniu ważnych decyzji związanych z klimatem.
jm