W środę do chicagowskich schronisk przyjęto kolejną grupę migrantów – 32 osoby. Jak informują urzędnicy, Chicago przyjęło już łącznie 3,716 osób ubiegających się o azyl, które przyjechały autobusami z granicy z Teksasem. Pochodzą głównie z Wenezueli, Kolumbii, a także z Dominikany i Kuby.
Będą kolejne transporty
Do Chicago z Teksasu przyjechało już ponad 300 autobusów. Architektem całej operacji jest gubernator Teksasu Greg Abbott, który chce w ten sposób zwrócić uwagę na kryzys rozwijający się na granicy USA-Meksyk. Od miesięcy Teksas wysyła autobusy z migrantami do Waszyngtonu, Nowego Jorku i Chicago, a ostatnio także do Filadelfii, starając się wywrzeć presję na prezydenta demokratów Joe Bidena, by usztywnił swoją politykę imigracyjną, która według republikanów doprowadziła do rekordowo wysokiej liczby przekroczeń granicy. Abbott potwierdził, że będzie kontynuował działania, aby odciążyć miejscowości przygraniczne.
Migrantom w Chicago pomaga ratusz
Burmistrz Lori Lightfoot prosi radnych dzielnicowych o znalezienie potencjalnych miejsc na schronienie migrantów - w tym pustych magazynów i sklepów wielkopowierzchniowych. Wraz ze spadkiem temperatur i sezonem zimowym, większość migrantów doświadczy jednej z najzimniejszych jak dotąd pór roku. Miasto podjęło działania mające na celu zapewnienie migrantom przyzwoitych warunków poprzez zapewnienie kurtek, swetrów i rękawiczek. Przekazywać je mogą sami mieszkańcy miasta.
O to także apeluje burmistrz
Na stronie internetowej urzędu miasta znajdują się informacje o tym, jak można przekazać dary, takie jak odzież zimowa i przybory toaletowe. Można również kupić nową ciepłą odzież i zimowe płaszcze i zostawić je w wyznaczonych miejscach w całym mieście, w tym w 21 biurach radnych i w ratuszu. Urzędnicy proszą o przekazywanie wyłącznie nowych rzeczy. Rzeczy używane i żywność nie będą przyjmowane.
Kryzys migracyjny już jest jednym z głównych zmartwień administracji w Waszyngtonie
Prawie 130,000 dzieci migrantów – głównie z Meksyku i Wenezueli zostało tymczasowo osiedlonych w amerykańskich schroniskach dla nieletnich w roku fiskalnym 2022. To niechlubny rekord napędzany przez stale zwiększającą się falę migracji wzdłuż południowej granicy. Ta liczba przekroczyła 122,000 nieletnich bez opieki, których federalne schroniska przyjęły rok wcześniej, kiedy to administracja Bidena okazała się nieprzygotowana na nagły, gwałtowny wzrost migracji dzieci, który doprowadził do poważnego przepełnienia w placówkach granicznych. To nie jedyne rekordy, bo ostatnim czasie dramatycznie wzrasta też liczba dorosłych migrantów. Władze USA dokonały ponad 2 milionów aresztowań imigracyjnych wzdłuż południowej granicy w ciągu ostatnich 11 miesięcy, co oznacza, że po raz pierwszy roczne statystyki przekroczyły ten psychologiczny próg.
fk