Po raz pierwszy od 20 lat kurs euro i dolara amerykańskiego osiągnął parytet - co oznacza, że obie waluty są warte tyle samo. Kurs euro do dolara spadł do 1.00 około godziny 12.00 we wtorek. Jak podaje Reuters, euro kosztowało wówczas 1.00005 dolara, co jest najgorszym wynikiem od 2002 roku - od momentu, kiedy euro trafiło do obiegu.
"Obawy o recesję na kontynencie są powszechne, a podsycają je wysoka inflacja i niepewność co do dostaw surowców energetycznych" – poinformowała telewizja CNN. W polskich kantorach za 1 dolara bądź 1 euro trzeba zapłacić około 4 złotych i 80 groszy.
Dolar szybuje do góry
Pogorszenie globalnych nastrojów przy jednocześnie dobrych informacjach z amerykańskiego rynku - to zdaniem ekspertów główny powód wzmacniania się amerykańskiej waluty. Indeks dolara, wskazujący na siłę amerykańskiej waluty wobec innych, jest najwyższy od 2002 roku. Z kolei historyczna słabość euro wobec dolara to wypadkowa kilku czynników. Wśród powodów ekonomiści z obu kontynentów wymieniają obawy przed recesją podsycane przez wysoką inflację i niepewność dostaw energii spowodowaną inwazją Rosji na Ukrainę. Rosja zdławiła dostawy gazu do niektórych krajów UE, a ostatnio zmniejszyła przepływ w gazociągu Nord Stream do Niemiec o 60%. Teraz ten ważny element infrastruktury importu gazu w Europie został wyłączony z powodu planowanej konserwacji, która ma potrwać 10 dni. Niemieccy urzędnicy obawiają się, że może on nie zostać włączony wcale, w ramach retorsji za pomoc Ukrainie. Kolejny powód jest stricte ekonomiczny. Kryzys energetyczny towarzyszy spowolnieniu gospodarczemu – pojawia się wiele pytań dotyczących tego, czy Europejski Bank Centralny jest w stanie odpowiednio zacieśnić politykę w celu obniżenia inflacji, która trapi większość krajów Europy. EBC zapowiedział, że w tym miesiącu podniesie stopy procentowe po raz pierwszy od 2011 roku, ponieważ inflacja w strefie euro wynosi 8.6%.
W Polsce waluty są rekordowo drogie przez słabego złotego
Historycznie niski kurs euro do dolara na światowym rynku nie przełożył się na siłę złotego. Polska waluta ponownie osłabiła się wobec euro, które kosztuje już ok. 4.82-4.84 zł. Kurs bankowy dolara waha się w granicach 4 złotych i 80 groszy. Sytuacja krajowa jest gorsza z powodu rekordowo wysokiej inflacji – w czerwcu wyniosła niemal 16%. W czwartek Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o podniesieniu stóp procentowych o 50 punktów bazowych – to dziesiąta podwyżka rządowa od jesieni ubiegłego roku, a każda z nich osłabia polską walutę.
Może być tylko gorzej – szczególnie w Polsce
"Mocny dolar, nie najlepsze fundamenty (trajektoria inflacji, bilans płatniczy,) i wycenianie coraz mniejszej skali zacieśnienia monetarnego przełożyły się na znaczące osłabienie złotego, w tym na rekordy słabości złotego względem dolara. Trend jest tutaj nieubłagany i trudno jest wskazać przekonujące argumenty za aprecjacją (umocnieniu się) złotego" - oceniają perspektywy polskiej waluty analitycy Banku Pekao.