Po dziesięcioleciach kontrowersji Lincoln Towing Service z północy Chicago - największa firma w stanie Illinois zajmująca się usługami odholowywania pojazdów - może stracić licencję.
Firma od prawie 60 lat znajduje się w centrum spraw sądowych po skargach konsumentów, a w piosence Steve'a Goodmana z lat 70. ub. roku została porównana do piratów z dzielnicy Lincoln Park ("Lincoln Park Pirates”)
Prawnicy Stanowej Komisji Handlowej (Illinois Commerce Commission - ICC) podtrzymali swoje zarzuty domagając się odebrania Lincoln Towing stanowej licencji, co było kulminacją dwuletniego śledztwa w sprawie licznych przypadków nielegalnego odholowywania samochodów. Przesłuchania rozpoczęły się w maju. Ostateczne orzeczenie usłyszymy najprawdopodobniej dopiero za kilka miesięcy.
Lincoln Towing będzie miała szansę na obronę, włączając w to powołanie własnych świadków. "Oni chcą odebrać naszą licencję" - powiedział na rozprawie Allen Perl, adwokat reprezentujący firmę. "Co zrobiliśmy źle?” - pytał.
Od dochodzenia rozpoczętego w lutym 2016 r. to pierwszy przypadek, gdy stanowe organy regulacyjne zakwestionowały posiadanie przez Lincoln Towing stanowej licencji.
Departament policji ICC wydał 180 mandatów tej firmie odholowującej samochody między lipcem 2015 r. a marcem 2016 r., czyli 8-miesięcznym okresie objętym dochodzeniem. Naruszenia przepisów dotyczą niewłaściwego oznakowania samochodów po odholowywanie uprzywilejowanych pojazdów. Większość mandatów jednak została odrzucona po tym, jak Lincoln Towing zwrócił pieniądze.
Firma została uznana odpowiedzialną za 27 mandaty od maja ubiegłego roku. W lipcu 2015 r. Lincoln Towing przedłużono dwuletnią licencję stanową, siedem miesięcy przed rozpoczęciem postępowania przez ICC. Lincoln zażądał kolejnej dwuletniej prolongaty w lipcu zeszłego roku, ale decyzja pozostała zawieszona, a firma kontynuuje działalność w oparciu o poprzednią licencję do czasu ogłoszenia orzeczenia.
W ciągu ośmiu miesięcy dochodzenia firma odholowała 9,470 pojazdów. "Mój klient wydał tysiące dolarów na sprawę“ - powiedział Perl. "A to sprawa o niczym”. Poszkodowani klienci Lincoln Towing mają inne zdanie w tej sprawie.
Kellen Hunte, specjalista od marketingu, mieszkający w dzielnicy Bridgeport w Chicago, jest jednym z tych, którzy aktywnie starają się, aby Lincoln stracił licencję. Powiedział, że firma nieprawidłowo odholowała jego samochód zaparkowany zgodnie z przepisami w grudniu 2016 r. z parkingu Crate & Barrel na North Avenue, gdy uczestniczył wraz z żoną w degustacji wina.
"Jeśli stracą licencję będę miał poczucie sprawiedliwości“ - powiedział Hunte. Kierowca nie tylko musiał zapłacić $200, aby odzyskać swój samochód, ale także wydać $1,000 na naprawy. Lincoln Towing uszkodził miskę olejową w jego Volvo S40 rocznik 2007.
Były mieszkaniec Waszyngtonu, który kilka lat temu przeprowadził się do pracy w Chicago, odkrył uszkodzenia podczas jazdy rano, kiedy na desce rozdzielczej błysnęła lampka ostrzegawcza. Zadzwonił do żony i poprosił ją, by sprawdziła garaż pod kątem jakichkolwiek śladów wycieku oleju.
"Wtedy odkryliśmy, że zasadniczo cały olej znajdował się na podłodze mojego garażu" - powiedział Hunte w rozmowie z dziennikiem “Chicago Tribune”.
Właściciel auta złożył skargę do ICC, ale powiedziano mu, żeby w sprawie kosztów za uszkodzenie auta podczas odholowania bezpośrednio zwrócił się do Lincoln Towing. Złożył roszczenie do firmy, ale odmówiono jego pokrycia i Hunte sam zapłacił rachunek.
Z ulgą, że jego silnik nie został uszkodzony, Hunte postanowił zapomnieć o incydencie i skardze do ICC.
"Kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że mój samochód był w porządku, ze względu na nasze emocje i zdrowie psychiczne, po prostu postanowiliśmy już tym się nie zajmować”, powiedział.
To tylko jedna z wielu opowieści dotyczących działalności Lincoln Towing.
Steve Friedrichs z Minneapolis pomagał córce przenieść się do mieszkania w dzielnicy Wrigleyville w lipcu 2015 r. Zaparkował wynajętego vana na pobliskim parkingu na 15 minut, a kiedy wrócił auta już nie było. W rozmowie udzielonej “Chicago Tribune” powiedział, że nie widział tam żadnego znaku informującego o tym, że był to prywatny parking.
Po zapłaceniu opłaty za odholowanie jego auta w wysokości $520, Friedrichs złożył również skargę do ICC, co skłoniło agencję do wydania mandatu Lincoln Towing za niewłaściwe oznakowanie parkingu.
Kiedy pojawił się, aby zeznawać na rozprawie we wrześniu 2016 r., firma zaproponowała zwrot jego opłaty za odholowanie, którą zaakceptował, a mandat został oddalony.
We wrześniu 2015 r. dwóch pracowników Lincoln Towing zostało oskarżonych o zrzucenie pracownika ze 16-stopowej drabiny, w wyniku czego doznał złamani nogi podczas odholowywania jego ciężarówki. Para przyznała się do winy w maju.
Firmę Lincoln Towing została założona przez Rossa Cascio, który był jej właścicielem od 1960 do 1981 roku. Zmarł w 1987 roku.
Niewykluczone, że obecny właściciel firmy, Chris Dennis i dyrektor generalny Lincoln Towing, Robert Munyon, w przyszłym miesiącu złożą zeznania na przesłuchaniach ICC. Po tym sędzia ds. prawa administracyjnego z Illinois Commerce Commission wyda orzeczenie, które następnie zostanie przekazane pięciu komisarzom MTK pod głosowanie.
Lincoln Towing może odwołać się od ostatecznego orzeczenia ICC w sądzie okręgowym. Jeśli straci licencję, na jego miejsce czeka wiele innych konkurencyjnych firm.
ICC reguluje działalność 56 firm zajmujących się odholowywaniem samochodów w okolicach Chicago. Lincoln Towing nie jest jedyną, która jest przyczyną zmartwień kierowców.
W marcu 2016 r. ICC rozpoczęła podobne postępowanie dotyczące usług Rendered Services z siedzibą w Bridgeport, drugiej co do wielkości firmy zajmującej się relokacją samochodów. Sprawa ma ruszyć w przyszłym miesiącu. Na firmę nałożono 373 mandaty od 2012 r. Prawnik reprezentujący Rendered Services powiedział, że mandaty dotyczyły niewielkiego odsetka z ponad 100,000 pojazdów, które firma odholowała w ciągu tego czteroletniego okresu.
JT