Swą decyzję ogłosiła we wtorek w opublikowanym nagraniu wideo. Prosząc wyborców o głos pozwalający na utrzymanie stanowiska przez kolejną kadencję, burmistrz starała się zamienić krytykę jej osoby, jako zbyt wojowniczej, w zaletę, która pozwoli walczyć w imieniu mieszkańców.
„Kiedy walczymy o zmiany, stawiamy czoła globalnej pandemii, staramy się utrzymać dzieci w szkole, walczymy z uzbrojonymi gangami, systemową nierównością i korupcją polityczną tylko po to, aby potężne siły polityczne próbowały zatrzymać postęp Chicago – oczywiście, że odbieram to osobiście w imieniu naszego miast” – powiedziała Lightfoot w nagraniu.
„Zmiana nie następuje bez walki. To trudne. To wymaga czasu. I będę pierwszą, która przyzna, że po prostu nie jestem najbardziej cierpliwą osobą. Jestem tylko człowiekiem i chyba czasami to widać. Ale to, że niektórym nie zawsze podoba się moja postawa, nie oznacza, że nie wywiązuje się z obietnic”.
Deklaracja, że będzie ubiegać się o reelekcję w wyborach w lutym 2023 r., nie było zaskoczeniem. Pomimo nadziei wyrażanych przez jej niektórych krytyków, że wycofa się z wyścigu, od dawna przygotowywała się do ubiegania się o reelekcję.
W ciągu ponad trzech lat sprawowania urzędu Lightfoot doświadczyła przestępczości i nie kierowała tak przejrzystą administracją, jak obiecywała. Poza tym angażowała się w ciągłe walki ze związkami reprezentującymi nauczycieli i policję, a wszystko to w czasie, gdy próbowała nawiązać dobre relacje z politykami i liderami biznesowymi w mieście.
The success and future of this city is personal to me. And I’ll never stop fighting to make Chicago fairer and more equitable for all. That’s why I am running for reelection. pic.twitter.com/ZUS5ut1ZpO
— Lori Lightfoot (@LoriLightfoot) June 7, 2022
Jej sondaże popularności nieco osłabły w ostatnich miesiącach, szczególnie wśród wyborców białych i Latynosów, ale twardej i wojowniczej burmistrz nie można bagatelizować.
Lightfoot po cichu zbudowała silne relacje z kilkoma kluczowymi przywódcami związkowymi, którzy chwalą jej osiągnięcia w kwestiach związkowych, takich jak rozporządzenie „fair workweek” i wprowadzenie minimalnej stawki $15.
Jako burmistrz, Lightfoot przeznaczyła około 3 miliardów dolarów z funduszy federalnych na projekty miejskie i uruchomiła serię programów mających na celu odwrócenie najbardziej krytykowanej polityki swojego poprzednika, Rahma Emanuela, czym było niedoinwestowanie południowej i zachodniej części miasta.
Lightfoot może również przekonywać, że zasługuje na więcej czasu na ukończenie diała a stanowisku po tym, jak zmierzyła się z bezprecedensową pandemią COVID-19 i największą falą niepokojów społecznych w mieście od lat 60. ubiegłego wieku.
Czy ma szanse?
Oczywiście.
W pierwszej rundzie kampanii na stanowisko burmistrza w 2019 r. Lightfoot otrzymała 18% wśród 14 kandydatów.
Chociaż to wystarczyło, aby zająć pierwsze miejsce w tej grupie i przenieść się do finałowej, zwycięskiej rundy przeciwko Toni Preckwinkle, to faktem jest, że 4 na 5 głosujących w pierwszej turze wybrało kogoś innego.
rj