74-letni mężczyzna został znaleziony martwy w nieczynnyhm centrum dializ, które zostało zamknięte po godzinach pracy we wtorek wieczorem.
Rodzina Duncana Price'a zaniepokoiła się, gdy mężczyzna nie wrócił do domu po dializie w Fresenius Medical Center przy 219 E. 34th Str. Price samodzielnie jeździł na zagiegi.
Jego samochód wciąż znajdował się na parkingu, a centrum było zamknięte i po godzinach nikt nie odbierał telefonu - poinformowała rodzina ofiary.
Kiedy policja przybyła na miejsce, znalazła mężczyznę martwego, leżącego na podłodze w łazience. Była godzina 9 wieczorem, a rodzina twierdzi, że leczenie miało zakończyć się o 5:30.
Policja ustaliła, że po zakończeniu zabiegu Price opuścił miejsce zabiegowe i poszedł do holu, gdzie skorzystał z łazienki. Kiedy pracownicy opuszczali budynek po zakończonej pracy, nikt nie sprawdził łazienek przed zamknięciem budynku.
Chociaż uważa się, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych, rodzina twierdzi, że personel placówki wykazał się "rażącą niedbałością".
"Analizujemy okoliczności towarzyszące temu wydarzeniu i dostosujemy wszelkie niezbędne procedury po zakończeniu naszej oceny" - podano w oświadczeniu wydanym przez Fresenius Medical Care.
Monitor