Członkowie zarządu Metra jednogłośnie zagłosowani w środę przeciwko podwyżce taryf na rok 2019, mówiąc, że dodatkowe pieniądze na usługi i nowy sprzęt powinny pochodzić od stanu.
Komentarze pojawiły się po tym, jak przedstawiciele Metra na comiesięcznym posiedzeniu zarządu agencji przedstawili wstępny budżet, w którym zaproponowano podwyżkę taryf od 25 do 50 centów na roku 2019. Podmiejska kolejka sześciokrotnie podnosiła ceny w ciągu ostatnich siedmiu lat i odnotowała znaczy spadek liczby pasażerów.
„Wzrost taryf to jak przyklejanie plasterka na otwartą ranę” – powiedział członek zarządu, Tim Baldermann, dodając, że istnieje możliwość, iż Metra będzie zmuszona do ograniczenia oferowanych usług bez odpowiedniej pomocy ze strony stanu.
„Nie możemy rozwiązać naszych problemów obarczając tym naszych pasażerów” – powiedział członek zarządu, John Zediker.
W ubiegłym roku CTA, Metra i Peace zdecydowały się podnieść opłaty w odpowiedzi na cięcia ze strony funduszy stanowych.
Monitor
