Austria zarekomendowałą właśnie podawanie czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19 niektórym grupom zawodowym. Chodzi przede wszystkim o pracowników służby zdrowia. Na chwilę obecną ani w Europie ani w Stanach Zjednoczonych nie ma oficjalnych danych, które wskazywałyby na konieczność podawania czwartej dawki określonym grupom społecznym czy zawodowym.
Austria jest pierwszym krajem w Europie z takimi rekomendacjami
"W związku z nadchodzącą falą zakażeń Omikronem (czwarta dawka) może zostać zaproponowana na obszarach wysokiego ryzyka (np. wśród narażonych pracowników służby zdrowia) i na obszarach systematycznie zagrożonych po sześciu miesiącach od podania trzeciej dawki" – brzmi fragment austriackich wytycznych epidemicznych. Tamtejsi epidemiolodzy twierdzą, że dzięki przyjęciu dodatkowej dawki można uniknąć ciężkiego przebiegu choroby. Rekomendacja w tej sprawie jest elementem zaostrzenia restrykcji epidemicznych w Austrii – od listopada obowiązuje tam czwarty lockdown, a od 27 grudnia zaostrzone przepisy sanitarne. W Europie czwartą dawką będą doszczepiani także Niemcy, ale tamtejszy resort zdrowia nie podał jeszcze konkretnych terminów i zaleceń.
Także Izrael
W Izraelu szczepienia czwartą dawką rozpoczęły się w niedzielę. Przyjmują ją osoby zaszczepione trzema dawki po upływie czterech miesięcy od trzeciej dawki. Jest podawana osobom powyżej 60. roku życia i pracownikom ochrony zdrowia. Premier Izraela, Naftali Bennett przekonuje, że podawanie czwartej dawki szczepionki pomoże pomóc w walce z wariantem Omikron, który obecnie przetacza się przez świat. Mimo rozpoczęcia szczepień w Izrealu obawy dotyczące czwartej dawki wciąż są przedmiotem dyskusji lekarzy epidemiologów i tamtejszego Ministerstwa Zdrowa. Obawy są te same co w Austrii – brakuje obiektywnych badań potwierdzających skuteczność doszczepiania czwartą dawką.
Czwarta dawka w USA?
To, że w USA takie rekomendacje się pojawią jest tylko kwestią czasu – twierdzą amerykańscy lekarze epidemiolodzy. Kilka miesięcy temu eksperci z CDC powiedzieli, że czwartej szczepionki przeciw COVID-19 mogą potrzebować osoby z obniżoną odpornością – około 9 milionów Amerykanów, czyli ok. 2% populacji.
„ W Stanach Zjednoczonych jest zbyt wcześnie, aby dyskutować o potencjalnej czwartej dawce szczepionki przeciwko koronawirusowi dla większości ludzi” - powiedział w ubiegłą środę naczelny epidemiolog kraju, dr Anthony Fauci. Jednocześnie przyznał, że amerykańscy epidemiolodzy dokładnie przyglądają się skuteczności trzeciej dawki po określonym upływie czasu i te obserwacje będą kluczowe przy podjęciu decyzji – rekomendacji, dotyczącej czwartej dawki.