W niedzielę nad ranem, z dzielnicy South Chicago został skradziony samochód, w którym znajdowały się śpiące dzieci.
Para w wieku 30 lat zaalarmowała policję tuż po północy, aby zgłosić, że nieznany mężczyzna odjechał ich minivanem. Zostawili oni włączony samochód na stacji w pobliżu ulic East 89th i South Saginaw Avenue, podczas gdy w środku spały ich dzieci w wieku 3, 4, 6 i 14 lat.
Policja poinformowała, że minivan został porzucony w rejonie 8900 South Saginaw i znaleziony kilka minut później. Dzieci wciąż spały w środku i nie doznały obrażeń.
Śledztwo jest w toku. Nikogo jeszcze nie aresztowano.
Monitor