Federalna Administracja Lotnictwa (Federal Aviation Administration) poinformowała, że dwa samoloty linii United zostały uszkodzone w wyniku incydentu, podczas którego jedna maszyna uderzyła i ułamała kawałek skrzydła drugiego samolotu stojącego na płycie międzynarodowego lotniska.
Samolot United lot 546 odjeżdżał od bramek, kiedy zahaczył i urwał kawałek skrzydła maszyny United lot 2746, zaparkowanego przy bramce C28. Oba samoloty doznały uszkodzeń lewego skrzydła.
Nie zgłoszono żadnych obrażeń, a urzędnicy międzynarodowego lotniska O’Hare poinformowali, że incydent nie wpłynął na inne połączenia. Pasażerowie uszkodzonych samolotów w ciągu godziny mogli kontynuować podróż na pokładach innych maszyn.
Niektórzy podróżni nie byli nawet świadomi całego zajścia.
„Znajdowaliśmy się w samolocie prawie do samego końca i nie słyszeliśmy ani nie widzieliśmy niczego” – powiedział jeden z pasażerów, Mark Ritchie.
„To sprawia, że jestem nieco zaniepokojona, wiedząc, że nie ma wystarczającej kontroli naziemnej, dzięki której coś takiego nie mogłoby się zdarzyć. To trochę przerażające” – wyraziła swoje obawy jedna z podróżnych, Melissa Wester.
„To ludzki błąd. Na pewno tak jest. A wyczucie czasu jest tutaj kluczowe. Tak wiele samolotów znajduje się na tym obszarze, w pewnym momencie coś może się wydarzyć. Nazwałbym to drobnym wypadkiem” – powiedział Ritchie.
United Airlines wydało oświadczenie, w którym napisano: „Przed swoim odlotem do Portland w Oregonie, skrzydło samolotu United 645 weszło w kontakt ze skrzydłem innej maszyny zaparkowanej przy pobliskiej bramce. Na pokładzie zaparkowanego samolotu nie znajdowali się żadni pasażerowie. Nie odnotowano żadnych urazów wśród osób w którejkolwiek z maszyn. Pomagamy naszym klientom i oczekujemy, że wkrótce będą mogli udać się do Portland innym samolotem”.
FAA bada incydent.
Monitor