23 sierpnia 2018

Udostępnij znajomym:

Arkansas jest najbardziej seksistowskim stanem w kraju, a New Hampshire najmniej – wynika z opracowania przygotowanego przez ekonomistów z University of Chicago, Northwestern University i National University Singapore.

Kerwin Kofi Charles i jego koledzy chcieli wiedzieć, w jaki sposób rozpowszechnianie seksistowskich przekonań w miejscach, w których dorastały kobiety oraz w miejscach, w których pracowały jako dorosłe, wpływa na takie kwestie jak płace, udział w rynku pracy, wiek zawarcia związku małżeńskiego czy urodzenia dziecka.

Aby to zrobić, zgromadzili dane z wielu lat pochodzące z General Social Survey, ankiety rozprowadzanej w kraju co dwa lata, badającej poglądy Amerykanów na wiele różnych kwestii.

Aby zmierzyć rozpowszechnienie seksistowskich przekonań, naukowcy wybrali osiem pytań dotyczących postaw wobec kwestii płci, które były częścią ankiety od lat 70-tych XX wieku. Pytania dotyczyły między innymi zgodności z oświadczeniami typu” Kobiety powinny zajmować się domem i zostawić zajmowaniem się krajem mężczyznom” czy „Pracująca matka może stworzyć równie ciepłą i bezpieczną więź ze swoim dzieckiem, jak matka, która nie pracuje”.

Respondentów pytano również o to, czy kiedykolwiek głosowaliby na kobietę-prezydenta i czy mężczyźni „są lepiej przystosowani emocjonalnie do polityki”.

Naukowcy połączyli odpowiedzi na te pytania i podsumowali na poziomie stanów, tworząc ogólnokrajowy indeks postaw seksistowskich (wcześniej stosowano podobną metodę do zmierzenia rozpowszechnienia przekonań rasistowskich). Mapowanie powyższych liczb dało pełny obraz geografii amerykańskiego seksizmu.

Rozpowszechnienie seksistowskich postaw jest najwyższe w Arkansas, a następnie w Utah, Alabamie, Zachodniej Wirginii Tennessee. Z drugiej strony mieszkańcy New Hamsphire odzwierciedlają najniższy poziom seksizmu, przed Alaską, Wyoming, Vermont i Connecticut.

Kuszące jest wyjaśnienie tych różnic w kontekście przekonań politycznych i odpowiedz na pytanie, czy jest to miarą konserwatywnych postaw wobec płci i rodziny?

Bliższe przyjrzenie się mapie pokazuje, że tak nie jest. Niektóre z najmniej seksistowskich stanów, takie jak Wyoming czy Alaska, odzwierciedlają republikański elektorat w wyborach prezydenckich.

Z drugiej strony, niektóre demokratyczne twierdze, takie jak Illinois czy Nowy Jork, znajdują się w tym zestawieniu w połowie wykresu. Sugeruje to, że te pytania mierzą różnice w przekonaniach, które zwykle nie są odzwierciedlone we wszechobecnej strukturze czerwono-niebieskiej.

Według badań Chalesa i jego kolegów, te różnice na poziomie stanów mogą mieć znaczący wpływ na życie kobiet.

„Seksizm obecny w miejscu urodzenia kobiety i jej obecnym stanie zamieszkania, obniża jej płace i prawdopodobieństwo bycia częścią siły roboczej, prowadzi do szybszego zawarcia małżeństwa i urodzenia dziecka” – stwierdzają. Co jeszcze bardziej uderzające, rozpowszechnienie seksizmu w stanie urodzenia kobiety wydaje się mieć wpływ na jej późniejsze zarobki i wyniki, nawet jeśli przeniesie się w miejsce, gdzie takie poglądy nie są tak bardzo powszechne.

„Seksizm w miejscu, w którym się urodziła, który nazywamy seksizmem pochodzeniowym, wpływa na późniejsze wyniki kobiety, nawet jeśli jest dorosłą osobą, mieszkającą na innym rynku pracy. Dzieje się tak pod wpływem norm, które miały na nią wpływ w okresie dorastania” – wynika z badania.

Dobrą wiadomością jest to, że według danych ankiety General Social Survey, postawy seksistowskie zmniejszają się. W całym kraju odsetek Amerykanów, którzy twierdzą, że „mężczyźni są lepiej przystosowani do polityki niż kobiety” spadł z 48 procent w 1977 roku do 18 procent w 2016.

Ale różnice na poziomie stanów utrzymuj się i są niezwykle spójne na przestrzeni lat, zauważa Charles i jego koledzy.

Monitor

Na podstawie http://www.chicagotribune.com/news/nationworld/ct-america-most-sexist-places-20180821-story.html

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor