Najwięcej mandatów za przekroczenie prędkości w Chicago kierowcy dostają na odcinku 3900 South Lake Shore Drive przy Oakwood Beach - wynika z raportu chicagowskiej policji, do którego dotarł dziennik “Chicago Tribune”.
To miejsce, gdzie kierowcy najczęściej przekraczają limit prędkości, nawet o ponad 35 mil na godzinę.
W 2017 roku na tym odcinku, funkcjonariusze ukarali mandatami 2,584 osoby, czyli średnio siedem każdego dnia.
Na całej długości Lake Shore Drive warto zdjąć nogę z gazu, bo połowa wszystkich mandatów wydanych w mieście została wypisana w ubiegłym roku właśnie w tym miejscu. W 2017 roku policjanci ukarali za przekroczenie limitów prędkości 4,344 kierowców i był to wzrost z 501 w 2014 r. W całym mieście wydano 7,816 mandatów w ubiegłym roku i 1,365 w 2014 r. Dochód miasta Chicago z wydanych w ubiegłym roku mandatów za przekroczenie prędkości wyniósł $2 miliony. To i tak spadek z $2.4 mln zebranych w 2013 r. Sumy te nie obejmują dochodów z mandatów wydawanych za przejechanie czerwonego światła na podstawie zapisów z kamer zainstalowanych na skrzyżowaniach, którymi nie zajmuje się sąd. Rzecznik policji Anthony Guglielmi twierdzi, że egzekwowanie prawa ma na celu redukcję przestępczości, a nie odpowiada na zapotrzebowanie miasta na dochody.
Lake Shore Drive, z czterema pasami ruchu w każdym kierunku, wygląda i przypomina autostradę, ale nią nie jest. Maksymalny limit prędkości to 40 mil na godzinę na północnej stronie i 45 mil na godzinę na południu. Nawet 95 procent kierowców przekracza ten limit, gdy droga nie jest zatłoczona - wynika z badania Stanowego Departamentu Transportu.
Większość kierowców, którzy zostali złapani na przekroczeniu dozwolonej prędkości, jechało z prędkością co najmniej 75 do 80 mil na godzinę.
"Obserwuję, jak niektórzy ludzie jeżdżą ekstremalnie szybko" - powiedział Joseph Schofer, profesor inżynierii lądowej i ochrony środowiska na Northwestern University. "To rodzaj drogi, który do tego zachęca. Kiedy nie ma dużego ruchu, jest to przyjemna jazda; nie ma zbyt wielu ostrych zakrętów. To przypomina autostradę Edens” - dodał.
To, jak została zaprojektowana droga, wpływa na to, na którym odcinku Lake Shore Drive kierowcy dostają najwięcej mandatów. To pasy na północ i południe od ulicy Madison na południu Chicago. Łatwiej jest jechać z dużą prędkością i łatwiej zostać złapanym na południe od kampusu muzeów.
Na Lake Shore Drive, podobnie jak na moście Skyway, nie ma zainstalowanych fotoradarów, bo zabrania tego prawo stanowe.
Rzecznik departamentu policji w Chicago, Anthony Guglielmi, powiedział, że policja nasiliła egzekwowanie prawa ruchu drogowego w całym mieście w ramach projektu Vision Zero, rozpoczętego w ubiegłym roku w celu wyeliminowania wypadków drogowych i poważnych obrażeń ich uczestników.
W ubiegłym roku w sumie 231 kierowców na Lake Shore Drive zostało ukaranych mandatami za przekroczenie limitu do 20 mil na godzinę (mph) w porównaniu z 1,373 za przekroczenie limitu o 21-25 mph, 294 za przekroczenia limitu o 26-34 mph i 4,344 o 35 mph i więcej.
Liczba ofiar śmiertelnych wypadków nie zmniejszyła się na Lake Shore Drive. Łącznie w ciągu czterech lat śmierć poniosło tam 21 uczestników ruchu.
I chociaż na południu jest wydawanych więcej mandatów za przekroczenie prędkości, liczba wypadków jest większa na stronie północnej. Od września 2017 r. do sierpnia tego roku doszło tam do 2,652 wypadków, w porównaniu do 1,808 na południowej stronie.
Wprowadzone w 2014 roku stanowe prawo zaostrzyło kary za zbyt szybką jazdę. Za przekroczenie prędkości o ponad 35 mil na godzinę (wcześniej było to 40 mil na godzinę), można trafić na rok do więzienia i zapłacić do $2,500 kary (Class A misdemeanor).
Kierowcom, którzy przekroczyli dopuszczalny limit o 26 do 34 mil na godzinę (Class B misdemeanor), grozi 6 miesięcy pozbawienia wolności i do $1,500 grzywny.
Adwokat Matt Fakhour uważa, że policja bardziej egzekwuje nowe prawo i stąd większa liczba mandatów
Prawnicy specjalizujący się sprawami związanymi z prawem drogowym twierdzą, że zaobserwowali także wzrost egzekwowania przepisów dotyczących na Chicago Skyway, który jest również patrolowany przez chicagowską policję.
Brandon Davis z Davis Law Group zauważył, że sądy są "niewiarygodnie zajęte" sprawami związanymi z przekroczeniem prędkości.
Sędziowie często redukują wysokość mandatów za drobne wykroczenia, dodając czasami godziny pracy społecznej.
"Niezmiernie rzadko zdarza się, aby maksymalna kara nie została zredukowana” - powiedział adwokat Sami Azhari.
Shelia Dunn, rzeczniczka Krajowego Stowarzyszenia Zmotoryzowanych, grupy wsparcia kierowców, powiedziała, że odcinek 3900 South Lake Shore Drive to jak "pułapka prędkości" i może być tak, że ograniczenie prędkości jest zbyt niskie dla tej drogi.
"Na takiej ulicy ciężko jest jechać wolniej” - dodała Dunn.
JT