11 lipca 2018

Udostępnij znajomym:

Minimalne wynagrodzenie w Chicago wraz początkiem lipca wzrosło z $11 do $12 na godzinę, ale podwyżka ta w małym stopniu pomaga najmniej zarabiającym mieszkańcom.

W najgorszej sytuacji są czarnoskórzy i Latynosi - wynika z nowej analizy Metropolitan Planning Council. Badania przeprowadzone przez MPC opierały się na danych ze spisu powszechnego z 2016 r. przekazanych przez University of Minnesota i Massachusetts Institute of Technology dotyczących tzw. godziwej płacy (living wage) każdego z 10 największych obszarów miejskich w kraju.

To stawka wynagrodzenia, która w wielu krajach na świecie (m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Kanadzie, Nowej Zelandii) występuje obok ustawowego wynagrodzenia minimalnego czy innych obligatoryjnych stawek wynagrodzeń wynikających z porozumień branżowych. Tzw. living wage określa się jako dochód wystarczający do pokrycia zakwaterowania, żywności, transportu, opieki nad dziećmi i innych podstawowych potrzeb oraz podatków.

W 2016 r. około 70.5 procent gospodarstw domowych czarnoskórych w Chicago nie zarabiało wystarczająco na pokrycie podstawowych potrzeb. Latynoskie rodziny radziły sobie trochę lepiej, ale zarobki 60 procent z nich były poniżej tzw. living wage.

"Nigdy nie zaszkodzi, aby zarobić więcej, a podwyżka z $11 do $12 jest spora (...). Jednak płace są ciągle za niskie w porównaniu do tego, co ludzie muszą zarabiać" - stwierdził Alden Loury, dyrektor ds. badań i oceny w MPC.

Z badań dotyczących tzw. living wage wynika, że płaca minimalna na obszarze metropolii chicagowskiej powinna wynosić co najmniej $13.05 za godzinę. Jeśli rodzina ma dziecko, stawka podwaja się do $26.27 na godzinę - tyle potrzeba, aby zrekompensować dodatkowe wydatki.

Podwyżka, która weszła w Chicago 1 lipca, jest częścią planu podniesienia stawki minimalnej do $13 dolarów na godzinę do lipca 2019 roku. Biuro burmistrza poinformowało, że z podwyżki skorzystało około 367,000 pracowników otrzymujących najniższe wynagrodzenie na terenie miasta.

Z kolei płaca minimalna na terenie powiatu Cook wzrosła z początkiem lipca z $10 do $11 na godzinę. Powiat będzie wprowadzać kolejne jednodolarowe podwyżki przez następne lata do 2020 roku, by płaca minimalna wzrosła do docelowych $13 na godzinę.

Takie były założenia ustawy przyjętej przez Radę Powiatu Cook w październiku 2016 r. Nowe przepisy zostały skrytykowane przez środowiska biznesowe na przedmieściach. Pod ich wpływem władze niektórych miasteczek wycofały się z wprowadzenia podwyżki. Zatem podwyżka nie wszędzie weszła w życie.

Eksperci z Metropolitan Planning Council (MPC) wskazują również, że dostęp do rynku pracy jest równie ważny, jak płaca.

"Historia Chicago dotyczy głównie nierówności" - powiedział Loury. "Jest to bardzo widoczne w przypadku Afroamerykanów, bo ich dotyka wyższe bezrobocie".

Z danych MPC wynika, że stopa bezrobocia wśród Afroamerykanów w Chicago wynosiła 10.8 procent w 2016 r. Bardziej uderzające jest to, że 37.1 procent gospodarstw domowych czarnoskórych nie miało pracującej osoby dorosłej. W tym samym okresie wskaźnik bezrobocia dla całego Chicago wynosił ok. 6 procent, a krajowy - 4.9 procent - według Federalnego Biura Statystyki Pracy.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor