Ponad dwie dekady temu został skazany za podwójne morderstwo. Teraz para starych tenisówek pomogła mieszkańcowi Chicago odzyskać wolność. W czwartek sędzia zdecydował o zwolnieniu Jaime Hauada z więzienia.
Rodzina mężczyzny oświadczyła, że wreszcie osiągnięto sprawiedliwość, kiedy sędzia powiatu Cook zdecydował o jego zwolnieniu z więzienia po prawie 21 latach z zasądzonego mu wyroku dożywocia, za zamordowanie dwóch członków rywalizującego gangu.
"Mój syn wraca do domu i to jest najważniejsze. Przez ostatnich 20 lat był niesłusznie osądzony" - powiedziała Anabel Perez, matka Hauada.
Czwartkowa decyzja o zmianie wyroku obecnie 37-letniego mężczyzny nastąpiła po tym, jak biuro prokuratora okręgowego powiatu Cook dokonało przeglądu jego sprawy i zgodziło się, iż należy go uwolnić.
Czwartkowe orzeczenie opierało się na ustaleniu przez komisję ds. tortur w Illinois, że zarzuty dotyczące stosowania gróźb i wymuszenia zeznań od oskarżonego były zasadne.
Adwokaci twierdzą, że dowodem w tej sprawie są trampki Fila, które mężczyzna miał na sobie podczas aresztowania w 1997 za dwa morderstwa związane z gangami, popełnione przed barem w chicagowskiej dzielnicy Avondale. Oskarżyli oni detektywów w dawnej siedzibie Area 5 o wymuszanie na oskarżonym zeznań poprzez grożenie mu obcięciem palców u stóp przy użyciu przemysłowego noża do papieru.
Jaime Hauada miał wtedy 17 lat. Zdjęcia policyjne pokazują ujęcie butów przed i po przesłuchaniu.
"Trampki są nienaruszone na pierwszym zdjęciu, a na drugim są ucięte" - powiedziała Alison Flaum, z Northwestern University Children & Family Justice Center.
Nie jest jasne, czy czwartkowe orzeczenie spowoduje jakiekolwiek działania dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy policji, podejrzanych o domniemane torturowanie oskarżonego.
Decyzją sądu podjętą w tym tygodniu, wyrok Hauada został zredukowany do czasu, który mężczyzna spędził już w więzieniu, dzięki czemu mógł on wyjść na wolność.
Jednak Jaime Hauad zawsze twierdził, że jest niewinny i kontynuuje swoją walkę o oczyszczenie dobrego imienia. Wraz z zespołem prawników zamierzają walczyć o jego uniewinnienie.
"Chciałbym podziękować prokuratorze stanowej za przeprowadzone śledztwo i oddanie mi mojego życia" - powiedział.
Monitor
