Jeden mężczyzna zginął, a co najmniej 23 osoby zostały ranne w strzelaninach, do których doszło w Chicago od początku długiego weekendu związanego z obchodami nowego roku - poinformowała chicagowska policja.
Do śmiertelnej strzelaniny doszło około godz. 2:20 nad ranem w poniedziałek w dzielnicy Avondale, na północnej stronie miasta. 51-letni mężczyzna jechał Toyotą Camry na południe po ulicy Pulaski, gdy rozbił się na płocie domu przy 3900 West Cornelia. Mężczyzna doznał rany postrzałowej w plecy podczas prowadzenia samochodu i został uznany za zmarłego na miejscu zdarzenia. To pierwsze morderstwo zgłoszone w 2018 roku.
Monitor