Chodzi o 1% podatek od sprzedaży większości artykułów spożywczych pobierany przez stan. Zostanie on zawieszony na okres całego roku fiskalnego, od 1 lipca 2022 do 1 lipca 2023. Według wyliczeń urzędników pozwoli to zaoszczędzić podatnikom w sumie nawet 400 milionów dolarów.
Zawieszenie podatku obejmie:
- produkty spożywcze dla ludzi, przeznaczone do spożycia poza lokalem, w którym zostały zakupione;
- wyjątkiem będą napoje alkoholowe, produkty zawierające konopie indyjskie, słodkie napoje gazowane oraz żywność przygotowana do natychmiastowej konsumpcji, a także słodycze;
- lekarstwa również nie podlegają tymczasowemu zniesieniu podatku.
1% to niewiele, jednak wycieczki do sklepu spożywczego mają ogromny wpływ na rodziny w całych Stanach Zjednoczonych. Nawet kilka dolarów więcej przy kasie sprawia, że dla niektórych osób jest to coraz większy problem.
Departament Pracy twierdzi, że indeks cen konsumpcyjnych wzrósł w zeszłym miesiącu średnio o 8.6% i był to największy wzrost od 1981 roku.
Ceny artykułów spożywczych wzrosły w zeszłym miesiącu o prawie 12% w porównaniu z rokiem poprzednim, najbardziej od 1979 roku. Rosnące ceny zboża i nawozów w wyniku wojny Rosji z Ukrainą potęgują ten proces.
fk