Komendant chicagowskiej policji Eddie Johnson oraz burmistrz Chicago Rahm Emanuel ogłosili w piątek, że w 2018 roku policja odzyskała już 5,170 sztuk nielegalnej broni.
To więcej niż znajduje się w wydziałach policji w Nowym Jorku i Los Angeles razem.
Policja twierdzi, że pistolety zostały odzyskane w ramach zatrzymań w terenie oraz drogowych, przeprowadzenia precyzyjnych nalotów, nakazów rewizji oraz programów umożliwiających anonimowe oddanie broni.
Zdecydowała większość z przejętych pistoletów to broń półautomatyczna. Odzyskano też 163 sztuki broni szturmowej, w tym karabiny AK-47 i AR-15. Policja potwierdziła, że do tej pory 2,377 osób zostało aresztowanych w związku z zarzutami dotyczącymi broni.
„Pochwalam naszych oficerów za wykonywanie trudnej i niebezpiecznej pracy, polegającej na odebraniu w tym roku już ponad 5 tysięcy sztuk nielegalnej broni” – powiedział burmistrz Emanuel. „Każda odzyskana nielegalna broń oznacza mniej potencjalnych bezsensownych strzelanin, mniej tragedii i mniej przemocy w mieście”.
„Na ulicach Chicago jest zdecydowanie za dużo pistoletów” – powiedział Eddie Johson. „Kobiety i mężczyźni z tego wydziału są zaangażowani w tworzenie kultury odpowiedzialności, która powstrzymuje od angażowania się w bezsensowną przemoc. Będziemy kontynuować nasze wysiłki, aby chronić nasze dzielnice i stawać ramię w ramię z partnerami społecznymi, którzy pracują na rzecz bezpieczniejszego Chicago”.
Monitor
