Padła propozycja wydatku 500 milionów dolarów na pomoc w opłacaniu rachunków gospodarstwom domowym z Illinois o dochodzie nieprzekraczającym 110,000 dolarów. Zwykle tego typu wsparcie zarezerwowane jest dla najuboższych mieszkańców stanu.
Senator stanowa Sue Rezin, republikanka reprezentująca w Springfield miejscowość Morris, chce rozszerzyć dostępny dla najuboższych plan pomocowy i objąć nim przedstawicieli niższej klasy średniej, wydając w tym roku na ten cel pół miliarda dolarów.
W nowym projekcie ustawy, złożonym w tym tygodniu, senator Rezin - która jest zastępcą lidera mniejszości republikańskiej w Senacie Illinois - proponuje dodanie nowego poziomu zarobków do stanowego Low Income Home Energy Assistance Program, znanego jako LIHEAP i pozwalającego na wspomaganie osób o niskich dochodach w opłacaniu rachunków za energię.
Po zmianach program byłby dostępny dla gospodarstw domowych o dochodach od 55,000 do nawet 110,000 dolarów rocznie.
Byłaby to pomoc jednorazowa - senator Rezin mówi, że jest potrzebna, ponieważ w obliczu COVID, wysokiej inflacji i trudności gospodarczych, rodziny z klasy średniej stanęły w obliczu "wielkiego sztormu".
Będzie coraz drożej
"W szczególności rachunki za energię wydają się tylko pogarszać" – powiedziała Rezin i przytacza opinię ekspertów, według których spodziewać się możemy nawet 30% wzrostu cen ogrzewania dla prawie połowy wszystkich amerykańskich gospodarstw domowych.
Projekt ustawy sprawi, że gospodarstwa domowe o dochodzie do 400% stopy ubóstwa będą kwalifikować się do dotacji w ramach LIHEAP. Na przykład w przypadku małżeństwa z dwójką dzieci pokrywałoby to dochód do 110,000 dolarów rocznie.
„Do tej pory klasa średnia naszego stanu nie miała zbyt wielu opcji pomocy” - powiedziała Rezin. „Ta propozycja jest pierwszym krokiem do zapewnienia rodzinom z Illinois możliwości ogrzewania swoich domów za przystępną cenę”.
Skąd fundusze
Autorka propozycji powiedziała, że pieniądze pochodzić mają z ogólnego funduszu stanowego, a nie z istniejących środków LIHEAP. Dodała, iż stan może sobie pozwolić na te dotacje poprzez przyznawanie pierwszeństwa różnym wydatkom, oraz że nie zagrożą one planowanej uldze w wysokości miliarda zaproponowanej przez gubernatora, między innymi w formie zniżki w podatkach od nieruchomości.
rj