Placówki medyczne z Illinois podały około 188,800 dawek zaktualizowanych szczepionek na COVID-19. Dane obejmują okres od ubiegłego tygodnia, kiedy to nowe szczepionki dotarły do punktów - podał stanowy departament zdrowia. W samym Chicago, gdzie obecnie prawie dwa miliony mieszkańców kwalifikuje się do szczepień, podano już ponad 32 tysiące zastrzyków.
Statystyki wyglądają nieźle, ale nie u wszystkich
Około 44 proc. dawek podanych do tej pory w Illinois trafiło do osób powyżej 65. roku życia - podał stanowy departament zdrowia. Szefowa miejskiego departamentu zdrowia, dr Allison Arwady, w piątkowym oświadczeniu stwierdziła, że jest zaniepokojona niższym wskaźnikiem wśród Afroamerykanów i Latynosów mieszkających w Chicago. Jak dotąd około 65% szczepionek podawanych w mieście trafiło do białych mieszkańców.
O co chodzi w „uaktualnionych” wersjach szczepionek?
Nowe szczepionki to tzw. biwalentne, które w składzie mają elementy zarówno pierwotnego szczepu koronawirusa, jak i wariantu Omikron. W założeniu mają chronić też przed subwariantem Omikronu BA.5. Preparaty firm Moderna i Pfizer zastępują klasyczne szczepionki stosowane w dawkach przypominających. Można je przyjmować co najmniej dwa miesiące po pierwszej serii zastrzyków. Szczepionka Moderny otrzymała zezwolenie na stosowanie u osób od 18. roku życia, zaś Pfizera - od 12.
Kto się kwalifikuje?
Każda osoba w wieku 12 lat i starsza, która ukończyła wstępną serię szczepionek może otrzymać nową szczepionkę.
"Ważne jest, aby każdy, kto jest uprawniony, jak najszybciej się zaszczepił, zanim potencjalna jesienno-zimowa fala doprowadzi do zwiększonych infekcji" - powiedział w piątek w oświadczeniu dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego Illinois, dr Sameer Vohra.
W Chicago sytuacja covidowa jest pod kontrolą. Jeszcze
Liczba zachorowań na COVID w Chicago spadała w ostatnich tygodniach - średnio potwierdzanych jest około 400 nowych przypadków dziennie, nie licząc testów wykonywanych w domach. Ale stanowi i miejscy urzędnicy podkreślają możliwość sezonowego wzrostu zachorowań. W ostatnich dwóch latach chłodniejsze miesiące oznaczały gwałtowny wzrost przypadków COVID, w tym w grudniu ubiegłego roku, kiedy omikron po raz pierwszy pojawił się w USA i doprowadził do ogromnego wzrostu infekcji i hospitalizacji.
Korzystając z okazji zarówno niskiego poziomu zachorowań, jak i nowych szczepionek, miejskie i stanowe agencje zdrowia wykorzystują podległe im punkty szczepień w liceach, aby ludzie otrzymali w nich zarówno szczepionkę przeciwko grypie, jak i zaktualizowaną szczepionkę przypominającą na COVID, która może być podana podczas tej samej wizyty. W obu przypadkach bezpłatnie.
fk