18 maja 2022

Udostępnij znajomym:

To najwyższa liczba od 16 lat.

Skok o 10.5% w stosunku do roku 2020 był największym procentowym wzrostem od czasu, gdy Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego rozpoczęła monitorowanie danych o ofiarach śmiertelnych w 1975 roku.

Sekretarz ds. transportu Pete Buttigieg powiedział, że Ameryka stoi w obliczu kryzysu na swoich drogach. Administracja ds. bezpieczeństwa wezwała władze stanowe i lokalne, kierowców i organizacje zajmujące się tematem bezpieczeństwa do przyłączenia się do wysiłków na rzecz odwrócenia rosnącego trendu zgonów.

Wstępne dane opublikowane w tym tygodniu przez agencję pokazują, że w zeszłym roku w wypadkach drogowych zginęło 42,915 osób, w porównaniu z 38,824 w 2020 roku. Ostateczne dane zostaną opublikowane jesienią.

Amerykanie przejechali w zeszłym roku około 325 miliardów mil, o 11.2% więcej niż w 2020 roku, co przyczyniło się do wzrostu wypadków śmiertelnych.

118 osób dziennie

Według danych agencji prawie 118 osób ginęło w wypadkach drogowych w USA każdego dnia w zeszłym roku. Stowarzyszenie Governors Highway Safety Association, grupa stanowych urzędników ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego, obwinia za ten wzrost niebezpieczne zachowania kierowców, takie jak nadmierna prędkość, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i narkotyków, rozproszenie uwagi, a także „drogi zaprojektowane z myślą o prędkości, a nie o bezpieczeństwie”.

Połączenie to „zniweczyło półtorej dekady postępu w ograniczaniu liczby wypadków drogowych, obrażeń i zgonów”.

Według NHTSA liczba zgonów w zeszłym roku wzrosła w prawie wszystkich typach wypadków. Liczba ofiar śmiertelnych na obszarach miejskich i zgonów w wypadkach z udziałem wielu pojazdów wzrosła o 16%. Liczba zgonów pieszych wzrosła o 13%, a śmiertelność wśród kierowców w wieku 65 lat i starszych wzrosła o 14%.

Ofiary śmiertelne wypadków z udziałem co najmniej jednej dużej ciężarówki wzrosły o 13%, podczas gdy śmiertelność motocyklistów wzrosła o 9%, a rowerzystów o 5%. Ofiary śmiertelne wypadków związane z nadmierną prędkością kierowców i ofiary śmiertelne w wypadkach związanych ze spożyciem alkoholu wzrosły o 5%.

Wskaźnik śmiertelności

Szacunki rządowe pokazują, że wskaźnik śmiertelności na drogach nieznacznie spadł od 2020 r. W zeszłym roku na 100 milionów przejechanych mil przypadło 1.33 zgonów, w porównaniu z 1.34 w 2020 r. Wskaźnik śmiertelności wzrósł w pierwszym kwartale ubiegłego roku, ale spadł w pozostałej części rok, poinformowało NHTSA.

Liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych zaczęła gwałtownie rosnąć w 2019 roku. NHTSA obwiniała lekkomyślne zachowania kierowców podczas pandemii, powołując się na badania behawioralne, które wykazały, że przekraczanie prędkości i podróżowanie bez zapiętych pasów bezpieczeństwa było bardziej powszechne. Przed 2019 rokiem liczba ofiar śmiertelnych spadała przez trzy lata z rzędu.

Zastępca administratora NHTSA Steven Cliff powiedział, że kryzys na drogach jest naglący i można mu zapobiec. „Podwoimy nasze wysiłki na rzecz bezpieczeństwa i potrzebujemy wszystkich – władz stanowych i lokalnych, organizacje zajmujące się kwestiami bezpieczeństwa, producentów samochodów i kierowców, aby do nas dołączyli” – powiedział. „Od tego zależy życie nas wszystkich”.

Krajowe strategie

Buttigieg wskazał na ogłoszoną na początku tego roku krajową strategię mającą na celu odwrócenie trendu. Wcześniej zapowiedział, że w ciągu najbliższych dwóch lat jego departament zapewni wytyczne federalne, a także miliardy dotacji w ramach nowej ustawy prezydenta Joe Bidena o infrastrukturze, aby zachęcić stany i miasta do obniżenia ograniczeń prędkości i wdrożenia bezpieczniejszego projektowania dróg, w tym dedykowanych pasów dla rowerów i autobusów, lepszego oświetlenia i przejść dla pieszych. Strategia wzywa również do korzystania z fotoradarów, które zdaniem departamentu mogą zapewnić bardziej sprawiedliwe egzekwowanie niż tylko policyjne zatrzymania.

Departament Transportu zmierza we właściwym kierunku, aby powstrzymać wzrost liczby zgonów, ale wiele z tych kroków zajmie lata, powiedział Michael Brooks, pełniący obowiązki dyrektora wykonawczego organizacji non-profit Center for Auto Safety.

Wymagania dla producentów

NHTSA posiada przepisy, które będą wymagać elektronicznego automatycznego hamowania awaryjnego i systemów wykrywania pieszych we wszystkich nowych lekkich pojazdach, a także automatycznego hamowania awaryjnego w ciężkich samochodach ciężarowych. Automatyczne hamowanie awaryjne może spowolnić lub zatrzymać pojazd, jeśli na jego drodze znajduje się obiekt.

Agencja wymaga również od producentów samochodów zainstalowania systemów ostrzegających pasażerów na tylnych siedzeniach, jeśli ich pasy bezpieczeństwa nie są zapięte.

„Rozwiązanie tego problemu jest trudne” – powiedział Brooks. „Zajęcie się problemami wymaga dużo pracy nad wieloma strategiami. Producenci mają dużo pracy do zrobienia”.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor