Prezydent Biden wygłosi we wtorek swoje pierwsze orędzie o stanie państwa. Będzie ono miało miejsce w momencie, kiedy w kraju rośnie inflacja oraz zmęczenie pandemią koronawirusa, a Rosja kontynuuje inwazję na Ukrainę.
Oczekuje się, że te właśnie kwestie będą głównymi tematami przemówienia. Prezydent prawdopodobnie poruszy też temat nominacji Ketanji Brown Jackson, na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego. Miałaby ona zastąpić liberalnego sędziego Sądu Najwyższego Stephena Breyera, gdy ten przejdzie na emeryturę pod koniec kadencji sądu w czerwcu.
Biden zamierza także podkreślić swoje osiągnięcia, pomimo "poważnych wyzwań”, przed którymi stanął – przekazał dziennikarzom jego doradca. Przedstawi także swoje plany na najbliższy rok.
Tradycyjne przemówienie na wspólnej sesji Kongresu ma się rozpocząć o godz. 9 wieczorem czasu wschodniego. W sali parlamentu obecni będą członkowie obu izb Kongresu oraz wszyscy ministrowie i specjalni goście.
Przemówienie zostanie wygłoszone w chwili, kiedy większość Amerykanów uważa, że pierwszy rok urzędowania Bidena był nieudany – wynika z sondaży.
Orędzie o stanie państwa to najważniejsze przemówienie, jakie prezydent USA wygłasza na początku roku.
al