19 marca 2018

Udostępnij znajomym:

Pomimo nowego zbiornika przeciwpowodziowego, zainstalowanego kosztem miliarda dolarów, który jest ponad 20 razy większy od stadionu Soldier Field, deszcz i topniejący śnieg zalały największą część projektu Deep Tunnel i to zaledwie w jeden dzień w lutym.

Od 20 lutego ponad 2 cale deszczu zmieszane ze ściekami, odpływami z dachów, ulic i parkingów, wpadło do tuneli burzowych ciągnących się od Wilmette po Westchester, szybko wypełniając zbiornik McCook.

Po tym jak system przyjął ponad 5.1 miliarda galonów, pozostałości po fali opadów, woda zaczęła cofać się do piwnic i wylewać rurami przelewowymi do rzeki Chicago w czasie dwóch dni.

Prawie 4 miliardy galonów ścieków, z których większość pochodzi z domów i fabryk na północny i południu miasta, trafiło do zbiorników wodnych - wynika z danych Metropolitan Water Reclamation District opublikowanych przez "Chicago Tribune".

Inna miejska agencja, Chicagowski Departament Gospodarki Wodnej (Chicago Department of Water Management) otrzymała 510 zgłoszeń o zalanych piwnicach w czasie i po burzy oraz zanotowała 240 przypadków stojącej wody na ulicach miasta.

Urzędnicy ocenili jednak, że Deep Tunnel działał zgodnie z planem, bo 3.5 miliarda galonów wody zostało skierowanych do zbiornika McCook, a kolejne 1.6 miliarda galonów utrzymanych w tunelach deszczowych. "System zatem ograniczył powódź i inne szkody w Chicago i na przedmieściach powiatu Cook" - powiedział David St. Pierre, dyrektor wykonawczy Metropolitan Water Reclamation District.

Jednak lutowa burza pokazała także niedociągnięcia systemu Deep Tunnel, który był przedstawiany jako "cud inżynierii" w zakresie zapobiegania lokalnym podtopieniom.

Frank Pajak, dyrektor centralnego dystryktu sanitarnego w Stickney, na południowo-zachodnich przedmieściach, powiedział, że mieszkańcy byli wielokrotnie zapewniani, iż jeden z najdroższych projektów publicznych w tym kraju rozwiąże ich chroniczne problemy z powodziami.

"Ciągłe słyszałem o Deep Tunnel. Byłem na przecięciu wstęgi i wyglądało to świetnie. Dlaczego więc wciąż dostaję telefony od ludzi stojących w ściekach po kostki w swoich piwnicach?" - pytał.

Zbiornik będzie w stanie przyjąć 10 miliardów galonów po tym, jak zostanie zamknięty pobliski kamieniołom w 2029 roku. Urzędnicy przyznali już po oddaniu Deep Tunnel w grudniu, że gdyby burza przyniosła nieco więcej deszczu na ten teren, to nawet większy zbiornik zostałby wypełniony w ciągu jednego dnia.

Ale bez rezerwuaru dzielnica prawdopodobnie byłaby zmuszona do uwolnienia ścieków do jeziora Michigan, po zalaniu ulic i piwnic.

Po zakończeniu większości projektu nawet niektórzy z najbardziej zagorzałych zwolenników Deep Tunnel twierdzą, że miasto i powiat musi intensywnie koncentrować się na poprawie stanu systemu kanalizacji, do którego wpływa woda burzowa. Tymczasem stanowi ustawodawcy zablokowali środki na ten cel. Z tego powodu zwolniły prace w pilotażowym projekcie w nisko położonej dzielnicy Chatham na południu.

Problem zaczyna się od kanalizacji w Chicago i na przedmieściach, która odpowiedzialna jest za odprowadzanie ścieków z domów i fabryk. Kiedy pada deszcz, połączone kanały szybko napełniają się i woda deszczowa zmieszana ze ściekami zaczyna wylewać przez dziesiątki rur przelewowych do lokalnych rzek i strumieni.

Z analizy dziennika "Chicago Tribune" opublikowanej w zeszłym roku wynikało, że ścieki dostały się do rzeki Chicago w sześciu dniach w 2016 r. Najczęściej dochodzi do tego w okresie od maja do października. Jezioro Michigan zostało zanieczyszczone w ten sposób najbardziej od 2008 r. Poziomy ilości bakterii, które mogą powodować biegunkę, nudności, infekcje oczu i zmiany skórne, wielokrotnie podnosiły się do niebezpiecznego poziomu.

Zbiornik Deep Tunnel ma znacznie zmniejszyć, jeśli nie całkowicie wyeliminować te problemy oraz poprawić jakość wody. Prace nad tym projektem ruszyły w połowie lat 70. XX wieku i stały się oficjalną odpowiedzią na zapisy Clean Water Act, federalnej ustawy o czystej wodzie.

Burmistrz Rahm Emanuel często powołuje się na Deep Tunnel jako przykład zaangażowania regionu w ochronę jeziora Michigan i rewitalizację rzeki Chicago. Władze miasta podkreślają, że dwie oddzielne, mniejsze części projektu, obsługujące region Calumet i obszary w pobliżu międzynarodowego lotniska O'Hare, w zasadzie położyły kres spływom zanieczyszczonej wody do lokalnych dróg wodnych podczas i po ulewach. Pozostają jednak pytania o to, czy większy system poradzi sobie z szybkimi, potężnymi burzami, które częściej przechodzą w naszym regionie w rezultacie zmieniającego się klimatu.

Systemy Calumet i O'Hare zbierają spływy z łącznej powierzchni 102 mil kwadratowych. Dla porównania, powierzchnia zbiornika McCook Reservoir jest ponad dwukrotnie większa, wynosi 252 mile kwadratowe i rozciąga się od Wilmette na południu i zachodzie, po szeroki pas w rejonie Chicago i obejmuje zachodnie przedmieścia wzdłuż rzeki Des Plaines.

Metropolitan Water Reclamation District, które działa niezależnie od władz miasta i powiatu, posiada dwie łodzie z systemem oczyszczania, które przemieszczają się wzdłuż rzeki Chicago i innych kanałów wodnych, zbierających pływające śmieci.

W ub. roku pracownicy miejscy zainstalowali system oczyszczania w formie pływającego śmietnika ("trash skimmer") w południowej części rzeki, przy moście State Street. Pływające urządzenie pobiera wodę i wykorzystuje ekrany siatkowe, aby wychwytywać zanieczyszczenia olejowe oraz pływające śmieci.

"W wodzie znajduje się wiele śmieci. Mamy teraz piękną trasę wzdłuż linii brzegowej, którą odwiedza coraz więcej osób i nie chcemy, aby widzieli puste opakowania po napojach czy chipsach pływające po wodzie" - powiedziała Michelle Woods, kierownik projektu zagospodarowania linii brzegowej w departamencie miasta.

Miasto wydało $11,000 na zakup tego systemu, zainstalowanego w ramach pilotażowego programu, który będzie trwał aż do jesieni – dodała. Miasto również posiada łódź - śmieciarkę, która wykorzystuje sieci do zbierania odpadów. Działa sezonowo w weekendy i w ciągu kilku godzin po przejściu burz - powiedziała Woods. Jeżeli nowy system oczyszczania rzeki okaże się skuteczny pod względem ilości zebranych śmieci, miasto rozważy dodanie drugiego na zachodnim końcu nadbrzeżnej trasy.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor