06 marca 2018

Udostępnij znajomym:

Ilość dzieci przyjmowanych do szpitali ze względu na przedawkowanie sybstancji opiatowych, niemal podwoiła się od 2004 roku.

Badanie opublikowane w poniedziałek w czasopiśmie Pediatrics, dotyczyło dzieci w wieku od 1 do 17 lat, które zostały przyjęte do szpitali i na oddziały intensywnej opieki pediatrycznej z rozpoznaniem uzależnienia od opiatów w latach 2004-2015. Naukowcy odkryli, że liczba dzieci przyjmowanych do szpitali niemal podwoiła się do liczby 1,504 pacjentów pomiędzy rokiem 2012 a 2015, z 797 w latach 2004-2007.

Naukowcy zwrócili uwagę na to, że wiele z tych dzieci prawdopodobnie przedawkowało po uzyskaniu dostępu do lekarstw swoich rodziców.

„Kiedy są przyjmowane, będą należeć do jednej z dwóch kategorii. Pierwsza to nastolatki, które świadomie poszukują narkotyków w celach rekreacyjnych lub z powodu samookaleczania się. Druga to dzieci, które zdobyły lekarstwa należące do ich rodziców” – powiedział doktor Jason Kane, profesor nadzwyczajny pediatrii i intensywnej opieki pediatrycznej w Comer Children’s Hospital w Chicago i główny autor badań.

„To, co było uderzające, to fakt, że u najmłodszych dzieci – osób poniżej szóstego roku życia, 20% spożycia pochodziło z metadonu. Więc teraz trzeba sobie zadać pytanie – skąd ten cały metadon?”

Metadon jest przepisywany w leczeniu objawów odstawiania opioidów, a także jako środek przeciwbólowy.

Korzystając z danych bazy systemu informacji o zdrowiu dzieci, naukowcy zidentyfikowali 3,647 pacjentów w 31 szpitalach dziecięcych w całym kraju, które zostały przyjęte z rozpoznaniem uzależnienia od opiatów.

43 procent z nich trafiło na oddziały intensywnej opieki pediatrycznej, które zazwyczaj są zarezerwowane tylko dla najcięższych i zagrażających życiu przypadków.

„Najbardziej przeraziło mnie, jak bardzo chore są to dzieci i że prawie połowa z nich trafia na oddziały intensywnej opieki” – powiedział Kane. „Warto pamiętać, że w całym kraju znajduje się tylko 4,100 łóżek na dziecięcych oddziałach intensywnej terapii, co jest przeciwieństwem liczby miejsc dla dorosłych na OIOM-ie, które są bliższe liczbie 78,000.

Za każdym razem, gdy dziecko trafia na oddział dziecięcej intensywnej terapii, korzysta z bardzo ograniczonych zasobów” – dodał. „Jeśli wypełnimy nasze łóżka dla dzieci na oddziałach intensywnej opieki medycznej pacjentami, którym można było całkowicie zapobiec, nie będziemy w stanie przeznaczyć ich dla dzieci z urazami i chorobami, którym nie można było zapobiec”.

Badanie zostało przeprowadzone w momencie, gdy używanie opioidów wśród dorosłych w całych Stanach Zjednoczonych wymknęło się spod kontroli, osiągając rozmiary epidemii. Według danych CDC ponad 42,000 osób zmarło w USA z powodu przedawkowania opiatów w 2016 roku. Więcej niż w jakimkolwiek innym roku.

Jednak, jak twierdzi Kane, w związku z rosnącą liczbą uzależnień od opiatów w całym kraju, coraz więcej dzieci staje się „wtórnymi ofiarami” tej epidemii.

„Myślę, że to potwierdza nasze podejrzenia i to, co obserwujemy na naszych oddziałach ratunkowych” – powiedział doktor Rajesh Daftery, dyrektor pediatrycznego oddziału ratunkowego szpitala i ośrodka urazowego w Zuckerberg San Francisco, który nie był zaangażowany w prowadzone badania.

„Ogólnie rzecz biorąc, obserwujemy zwiększoną ekspozycję dzieci na opioidy” – dodał.

W badaniu dzieci podzielono na trzy grupy wiekowe: 1-5 lat, 6-11 lat i 12-17 lat. Najstarsze dzieci, w wieku od 12 do 17 lat, stanowiły ponad 60% pacjentów przyjmowanych z powodu przedawkowania opioidów.

Jednak projekt badania uniemożliwił ustalenie, ile z tych starszych dzieci było ofiarami przypadkowego, a ile świadomego zażywania narkotyków.

„Bardzo trudno do ustalić. Sposób, w jaki przeprowadzono to badanie, zwracał uwagę tylko na postawioną diagnozę” – powiedział Aftary. „Nie wskazuje jasno, czy było to zamierzone działanie, czy też nie”.

Dzieci w wieku od 1 do 5 lat były drugą grupą najbardziej narażoną na przedawkowanie opiatów, co stanowi ponad jedną trzecią wszystkich przypadków. Zdaniem Kane'a, ogromna większość była prawdopodobnie wynikiem przypadkowego spożycia leków, takich jak metadon i oksykodon, które zostały przepisane rodzicom tych dzieci.

„Dzieci, które przypadkowo spożywają leki, nie są nowym zjawiskiem” – powiedział Kane. „Jest to prawdopodobnie odzwierciedleniem ogromnej ilości leków – leków opioidowych - dostępnych w społeczeństwie”.

W ciężkich przypadkach przedawkowanie opiatów może doprowadzić do ograniczonych i niewystarczających zdolności oddychania, a nawet śmierci – wyjaśnił Daftery.

„Jeśli są bardzo chorzy, możemy podać środek odwracający działanie opiatów, taki jak nalokson lub Narcan. Pacjentom wymagającym dodatkowego wsparcia możemy zapewnić wspomaganie oddychania, poprzez wkładanie rurki oddechowej do gardła” – powiedział Daftery.

„Możemy także podać leki na ciśnienie krwi, a to dlatego, że znaczna ekspozycja na opioidy może poważnie obniżyć ciśnienie krwi, co utrudnia organizmowi utrzymywanie zapasów składników odżywczych w ważnych organach, takich jak nerki czy mózg” – dodał.

Podczas gdy ogólna liczba przypadków przedawkowania opiodiów zwiększyła się w trakcie prowadzenia badania, zmniejszył się odsetek pacjentów wymagających zabiegów ratujących życie, jakich jak wentylacja mechaniczna. Odsetek przyjętych dzieci, które ostatecznie zmarły z powodu przedawkowania opiatów, również zmniejszył się do 1.3% w latach 2012-2015 z 2.8% odnotowanych w latach 2004-2007.

Zarówno Kane jak i Daftery ostrzegają rodziców, którzy przyjmują opioidy, aby podjęli środki zapobiegawcze, uniemożliwiające ich dzieciom dostęp do lekarstw.

„Myślę, że należy położyć większy nacisk na dorosłych otrzymujących te leki – leki na receptę – uświadamiając ich na temat konsekwencji, które mogą stać się udziałem ich rodzin, które wynikają z posiadania narkotyków w domach” – powiedział Kane.

„Leki te mogą wywoływać skutki uboczne, ale co najważniejsze, jeśli twoje małe dzieci się do nich dostaną, mogą ucierpieć, wymagać opieki szpitalnej, leczenia na oddziale intensywnej terapii, a w rzadkich przypadkach, nawet umrzeć z powodu tego spożycia” – dodał.

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor