Przedstawiciele firmy Amazon po raz kolejny przyglądają się lokalizacji w chicagowskiej dzielnicy South Loop jako potencjalnemu miejscu stworzenia swojej gigantycznej nowej siedziby.
Jeśli gigant sprzedaży internetowej wybierze Chicago na tzw. HQ2, stworzonych zostanie tu 50 tysięcy nowych miejsc pracy i zwiększy się status miasta, jako najlepszego gracza w branży high-tech. Ogromny obiekt spowoduje wielkie zmiany w każdym miejscu, które zostanie wybrane.
Według źródeł, burmistrz Rahm Emanuel przewodził zespołowi selekcyjnemu Amazon podczas ich kolejnej wizyty w Chicago i oglądaniu terenów położonych nad Chicago River. Eksperci z Amazon odwiedzili także cztery inne lokalizacje w mieście podczas swojej pierwszej wizyty w marcu, aby rozważyć wszystkie potencjalne miejsca powstania drugiej siedziby głównej firmy.
Amazon poinformował, że zamierza zainwestować miliardy dolarów w stworzenie HQ2.
Mieszkańcy South Loop twierdzą, że dostrzegają zarówno korzyści, jak wady stworzenia w tym miejscu tak ogromnego projektu.
„Myślę, że to może być i dobre i złe. Jeśli chodzi o ruch, to wydaje mi się, że będzie to miało ogromny wpływ. I tak robi się tu coraz ruchliwiej” – powiedziała Michele Miler. „Biorąc pod uwagę podatki, myślę, że poszybują w górę, ponieważ powstanie to u wiele więcej atrakcji”.
Eugene Murphy wykazał większy entuzjazm, zwłaszcza biorąc pod uwagę perspektywę powstania 50,000 nowych miejsc pracy w Chicago. „Myślę, że to byłoby bardzo dobre” – powiedział.
Wyścig o kolejną siedzibę firmy Amazon – HQ2 – rozpoczął się w ubiegłym roku. Do firmy wpłynęły zgłoszenia od ponad 230 miast. Od tego czasu Amazon zawęził listę kandydatów do 20 miejsc, w tym Chicago. Wielu analityków wydaje się wierzyć, że liderem w wyścigu jest obecnie Waszyngton D.C.
Monitor