16 marca 2022

Udostępnij znajomym:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił zdalne przemówienie w amerykańskim Kongresie. Zaapelował o pomoc i podkreślił bardzo wyraźnie, że Ukraina potrzebuje pomocy. Przywołał także największe tragedie, jakie miały miejsce w historii USA, w tym atak na Pearl Harbor i atak terrorystyczny z 11 września.

Przemówienie było krótkie, lecz bardzo emocjonalne. Ukraiński prezydent podziękował Bidenowi za dotychczasową pomoc ze strony USA, ale podkreślił, że rozpaczliwie potrzebne jest większe wsparcie. Zełenski ponownie zaapelował do USA o ustanowienie strefy zakazu lotów, aby chronić ludność cywilną oraz o dostarczenie samolotów bojowych, które Ukraińcy mogliby wykorzystywać do obrony własnej.

Podczas przemówienia wyświetlono wstrząsający film przedstawiający wojnę na Ukrainie.

W swoim apelu Zełenski oddał hołd tragicznym momentom w historii USA.

"Przyjaciele, Amerykanie, wasza historia pozwoli wam zrozumieć Ukraińców teraz, kiedy was potrzebujemy" - powiedział przez tłumacza na początku swojego przemówienia, choć pod koniec przemówienia mówił po angielsku.

"Pamiętajcie Pearl Harbor, straszny poranek 7 grudnia 1941 r., kiedy wasze niebo było czarne od atakujących was samolotów" - powiedział Zełenski. "Pamiętajcie o 11 września, o strasznym dniu w 2001 r., kiedy niewinni ludzie zostali zaatakowani z powietrza, gdy nikt się tego nie spodziewał i nie można było tego powstrzymać. Nasz kraj doświadcza tego samego, każdego dnia, właśnie teraz, w tym momencie".

Na zakończenie swojego wystąpienia zwrócił się do prezydenta Bidena mówiąc: "Jest pan przywódcą wielkiego narodu. Chciałbym, abyś był przywódcą świata. Bycie przywódcą świata oznacza bycie przywódcą pokoju".

Większa pomoc dla Ukrainy

Przemówienie wywołało ponowną debatę na temat tego, co jeszcze Stany Zjednoczone mogą zrobić, aby pomóc Ukrainie w starciu z Rosją.

Choć pomoc dla okupowanego narodu cieszy się szerokim poparciem zarówno demokratów, jak i republikanów wielu polityków uważa, że USA powinny uważać, by nie dać się wciągnąć w bezpośredni konflikt zbrojny z Rosją.

Wielu uważa, że Stany Zjednoczone mogą zrobić więcej, jednak większość nie poparła apelu o ustanowienie strefy zakazu lotów.

Prezydent Joe Biden zapowiedział dodatkowe 800 mln dolarów na wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Nowy pakiet pomocy zawiera m.in. 800 systemów przeciwlotniczych, 9 tysięcy systemów przeciwpancernych i 7 tysięcy sztuk broni strzeleckiej, a także drony i inny sprzęt wojskowy.

"To może być długa i trudna bitwa. Ale naród amerykański będzie niezłomnie wspierał mieszkańców Ukrainy w obliczu niemoralnych i nieetycznych ataków Putina na ludność cywilną" - powiedział Biden. Nadal będziemy ich wspierać w walce o wolność, demokrację i przetrwanie".

We wtorek prezydent podpisał ustawę o finansowaniu rządu, która przewiduje 13.6 miliarda dolarów na pomoc wojskową i humanitarną dla Ukrainy. 

Jak informuje NBC News, administracja Joe Bidena rozważa dostarczenie Ukrainie „dronów zabójców” wyprodukowanych w USA. To nowoczesne pociski kierowane, które mogłyby posłużyć do niszczenia czołgów i pozycji artylerii z dużej odległości, wynoszącej nawet kilkadziesiąt kilometrów.

Wraz ze sprzętem wojskowym, Stany Zjednoczone dostarczają artykuły pierwszej potrzeby, w tym koce termiczne, sprzęt do uzdatniania wody, mydło i wodę pitną.

al 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor