06 marca 2018

Udostępnij znajomym:

Ilość napadów na właścicieli samochodów w Chicago wzrosła do poziomu najwyższego od ponad 10 lat - pokazują statystyki. To zjawisko, które martwi zarówno mieszkańców miasta jak i odwiedzających.

Podczas gdy uwaga publiczna i władz miasta skupiała się w ciągu ostatnich lat na gwałtownym wzroście przestępczości z użyciem broni palnej i ilości zabójstw, od 2016 roku równie szybko zaczęła rosnąć także ilość napadów na właścicieli samochód i kradzieży. W tym roku liczby te wzrosły do rekordowego poziomu, najwyższego od ponad 10 lat. Do ubiegłej środy doszło w rejonie Chicago do 967 takich przypadków - wynika ze statystyk departamentu policji.

Przez cały 2016 doszło do 682 uprowadzeń samochodów, co było liczbą dwukrotnie wyższą niż w poprzednich latach. Ostatni raz, kiedy w naszym mieście doszło do 898 takich przypadków, to rok 2007. Od tego czasu liczby spadały z roku na rok, aż do 2015.

Podczas gdy wzrost przestępczości z użyciem broni palnej był obserwowany głównie na południowej i zachodniej stronie miasta, do napadów na kierowców dochodziło w całym rejonie Chicago, często także w modnych dzielnicach w centrum. Ofiarami byli między innymi reporterka gazety Chicago Tribune czy syn byłego dziennikarza telewizyjnego, Robina Robinsona.

W tego rodzaju przestępstwach złodzieje bardzo często używają noży lub broni, aby zmusić ofiary do oddania samochodów. Zdarza się, że później te pojazdy wykorzystywane są do popełniania różnego rodzaju przestępstw.

Jedną z metod kradzieży jest spowodowane niegroźnej stłuczki, podczas której przestępcy celowo uderzają w inny samochód. Kiedy kierowca wychodzi sprawdzić uszkodzenia, podejrzani używają siły i często grożąc ofierze, dokonują kradzieży, odjeżdżając z miejsca zdarzenia.  

Departament chicagowskiej policji utworzył specjalną grupę zadaniową, która skupia się na wzroście liczby uprowadzeń samochodów, z których wiele popełnianych jest przez nieletnich członków gangów, pod przywództwem dorosłych - poinformował szef policji w Chicago, Eddie Johnson.

Trudno jest odpowiedzieć na pytanie, co spowodowało tak gwałtowny wzrost tego rodzaju przestępstw.

"Nieustannie się nad tym zastanawiamy, ale trudno jest dać prostą odpowiedź na to pytanie" - powiedział Johnson w niedawno udzielonym wywiadzie.

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor