W ciągu ostatnich dwóch tygodni dziesiątki amerykańskich, europejskich i japońskich firm wycofały się lub tymczasowo zawiesiły swoją działalność na terenie Rosji.
Dotyczy to niemal wszystkich gałęzi gospodarki, znikają fabryki, sklepy i biura. Sankcje uderzyły również w dużą część sektora finansowego, w tym w bank centralny, zdewastowały rosyjską walutę i prawdopodobnie doprowadzą do niewypłacalności państwa i głębokiej recesji.
Sekretarz skarbu USA Janet Yellen oceniła, w wyniku nałożonych sankcji gospodarka Rosji będzie "zdewastowana, a zachód rozważa kolejne”.
Groźba Putina
Władimir Putin nie pozostał w tej sytuacji bierny i obiecał, że odpowie. Podczas spotkania z przedstawicielami rządu, poparł plan wprowadzenia "zewnętrznego zarządzania" zagranicznych firm, które opuszczają Rosję.
"Musimy podjąć zdecydowane działania wobec tych firm, które zamierzają zamknąć swoją produkcję" - powiedział Putin na nagraniu zamieszczonym przez Kreml w mediach państwowych. "Konieczne jest wprowadzenie zarządzania zewnętrznego, a następnie przekazanie tych przedsiębiorstw tym, którzy chcą w nich pracować" - dodał.
Premier Rosji Michaił Miszustin zapowiedział, że przygotowano już projekty ustaw.
„Jeśli zagraniczni właściciele zamykają firmę bez uzasadnienia, to w takich przypadkach rząd proponuje wprowadzenie zewnętrznej administracji. W zależności od decyzji właściciela, będzie ona decydować o dalszym losie przedsiębiorstwa" - powiedział Miszustin.
„Kluczowym zadaniem będzie zachowanie (...) działalności i miejsc pracy". Większość przedsiębiorstw ogłasza tymczasowe zawieszenie działalności, utrzymując jednocześnie miejsca pracy i płace, a my będziemy uważnie obserwować tę sytuację" - dodał.
Wśród uciekających firm znajdują się znane marki takie jak choćby McDonalds, Coca-Cola oraz Apple, a także wiodące koncerny paliwowe BP i Shell. Niedawno dołączył do nich Goldman Sachs, pierwszy duży bank, który ogłosił, że całkowicie kończy działalność w tym kraju. Za nim prawdopodobnie pójdą inne, pozostawiając za sobą miliardowe długi.
Rosyjska organizacja zajmująca się ochroną praw konsumentów sporządziła listę firm, które mogą zostać - donosi rosyjska gazeta Izvestiya, cytowana później przez państwową agencję informacyjną TASS.
Dokument, który podobno został przesłany do rosyjskiego rządu i Prokuratury Generalnej, zawiera 59 firm, w tym Volkswagen, Apple, IKEA, Microsoft, IBM, Shell, McDonald's, Porsche, Toyota, H&M i może być aktualizowany o kolejne marki, jak podała Izvestiya.
Rosja wstrzymuje eksport ponad 200 produktów
W ramach odpowiedzi na sankcję zachodu, Rosja ogłosiła zakaz eksportu ponad 200 rodzajów towarów za granicę.
Jak wynika oświadczenia opublikowanego na stronie internetowej rządu, lista obejmuje sprzęt technologiczny, telekomunikacyjny, medyczny, pojazdy, maszyny rolnicze, sprzęt elektryczny", a także "wagony kolejowe i lokomotywy, kontenery, turbiny, maszyny do obróbki metalu i kamienia, monitory, projektory, konsole i panele".
Eksport ma być wstrzymany do wszystkich krajów za wyjątkiem państw członkowskich Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, do której oprócz Rosji należy Białoruś, Kazachstan, Armenia i Kirgistan.
al