Rosja zbombardowała drugie co do wielkości miasto na Ukrainie - Charków. Rosyjscy dowódcy, którym nie udało się odnieść szybkiego zwycięstwa, zmienili taktykę i zintensyfikowali bombardowanie ukraińskich miast. Prezydent Zełenski przekazał, że Kijów i Charków to obecnie główne cele rosyjskich działań wojennych.
W wyniku ataków rakietowych na Charków zginęło co najmniej 10 osób, a 35 zostało rannych, poinformował doradca ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko. Poprzedniego dnia w wyniku podobnych działań w mieście zginęły i zostały ranne dziesiątki osób. „Gruzy są usuwane, a ofiar i rannych będzie jeszcze więcej" - powiedział.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że ostrzał artyleryjski Charkowa jest przejawem terroryzmu państwowego.
„Charków. Rakieta manewrująca uderzyła w największy plac w Europie, Plac Wolności. Dziesiątki ofiar. To jest cena wolności” - mówił Zełenski.
Missile attack on the Kharkiv regional administration, Sumska 64. Grad shelling at residential areas. Putin now in total war with Ukraine. pic.twitter.com/eXyfA4E4YI
— Maria Avdeeva (@maria_avdv) March 1, 2022
To już prawie tydzień, jak rosyjskie wojska przekroczyły granicę. Do tej pory nie udało im się zdobyć ani jednego dużego ukraińskiego miasta.
"Rosyjska armia jest przede wszystkim armią artyleryjską i wygląda na to, że przestawia się na ten tryb walki" - powiedział Nick Reynolds, analityk wojny lądowej w RUSI w Londynie.
„Rosyjskie ostrzały ukraińskich miast pociskami rakietowymi to zbrodnia wojenna” – oświadczył we wtorek minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. "Barbarzyńskie ostrzały miast rakietami i wieloprowadnicowymi wyrzutniami rakietowymi to świadectwo, że nie są zdatni, by dalej walczyć z uzbrojonymi Ukraińcami. Tylko z cywilami, jak ostatni tchórze" – napisał Reznikow (za polski portal onet.pl).
Światowe potępienie
Rosja stanęła w obliczu pogłębiającej się izolacji i zawirowań gospodarczych. Dotkliwe sankcje nałożyła nie tylko UE oraz USA. Do listy dołączyły wczoraj Szwajcaria oraz Monako.
Koncern naftowy Shell jest ostatnią dużą firmą zachodnią, która ogłosiła wycofanie się z Rosji. Sankcje i globalna izolacja finansowa już wywarły niszczycielski wpływ na gospodarkę Rosji - rubel gwałtownie spada, a przed bankami ustawiają się kolejki Rosjan próbujących ratować swoje oszczędności.
Rosyjska agencja informacyjna TASS podała, że kolejne negocjacje pokojowe pomiędzy Rosją a Ukrainą odbędą się w środę. Rozmowy rosyjskich i ukraińskich urzędników, które odbyły się w poniedziałek na granicy z Białorusią, nie przyniosły przełomu. Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba powiedział, że Kijów jest gotowy do rozmów, ale nie będzie stosować się do rosyjskiego ultimatum.
Rząd Ukrainy nadal kontroluje Kijów
Zdjęcia opublikowane przez amerykańską firmę satelitarną Maxar ukazują rosyjskie czołgi, artylerię i ciężarówki z paliwem ciągnące się na długości 40 mil wzdłuż autostrady na północy.
"Dla wroga Kijów jest najważniejszym celem" - powiedział w nocnym komunikacie Zełenski, który pozostał w stolicy, mobilizując Ukraińców. "Zneutralizujemy ich wszystkich".
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że ich kolumna pancerna zmierza w kierunku stolicy i planuje zaatakować cele w Kijowie, wykorzystywane przez ukraińskie służby bezpieczeństwa. Wydano ostrzeżenie, że mieszkańcy powinni się ewakuować. Nie podano informacji, gdzie w 3-milionowym mieście są zlokalizowane są te cele.
Niektórzy mieszkańcy Kijowa schronili się w nocy w podziemnych stacjach metra. Po paliwo ustawiają się długie kolejki, a w sklepach kończą się niektóre produkty.
Rosja twierdzi, że całkowicie okrążyła ukraińskie wybrzeże Morza Azowskiego. Gdyby to się potwierdziło, oznaczałoby to, że rosyjskie siły, które wkroczyły z Krymu, połączyły się z separatystami na wschodzie i odcięły główny wschodni port Ukrainy, Mariupol.
Ukraińskie władze poinformowały również o 70 żołnierzach zabitych po stronie ukraińskiej w ataku rakietowym w mieście położonym między Kijowem a Charkowem.
al
