Sąd Najwyższy USA utorował drogę stanom, które będą chciały zalegalizować zakłady bukmacherskie. Orzeczenie odrzuca prawo federalne z 1992 r., które zakazywało większości stanów autoryzowania zakładów sportowych. Wszystkie cztery główne ligi sportowe i uniwersytecka NCAA popierały federalny zakaz.
Sędziowie zajmowali się apelacją stanu New Jersey, który od lat w sądach niższej instancji walczył o legalizację zakładów sportowych w kasynach i na torach wyścigowych.
Dziewięcioosobowy skład sędziowski stosunkiem głosów 6-3 orzekł, że prawo federalne z 1992 roku narusza zapisy konstytucyjne ograniczające wpływ rządu federalnego na samodzielną politykę prowadzoną przez stany.
Prawo federalne uznane przez Sąd Najwyższy USA za niekonstytucyjnie zabraniało stanom wprowadzania zmian w ich ustawodawstwie, by zalegalizować zakłady sportowe.
"Legalizacja zakładów sportowych wymaga ważnego wyboru politycznego, ale ten wybór nie jest naszym wyborem" - napisał w opinii Sądu Najwyższego USA sędzia Samuel Alito. "Kongres może regulować zakłady sportowe bezpośrednio, ale jeśli zdecyduje się tego nie robić, każdy stan może działać samodzielnie" - czytamy w uzasadnieniu orzeczenia.
Tylko w Nevadzie można było do tej pory przyjmować zakłady na wynik pojedynczej gry. Niektórzy eksperci przewidują, że po tym orzeczeniu nawet 32 stany zalegalizują zakłady sportowe w ciągu nadchodzących pięciu lat.
"Dzisiejsza decyzja ułatwia wszystkim stanom podejmowanie własnych decyzji dotyczących legalizacji zakładów sportowych. Za jednym zamachem pozbywamy się monopolu Nevady t i ustawy federalnej z 1992 r., która chroniła ten stan” - powiedział Steve Vladeck profesor prawa na University of Texas School of Law.
"Teraz pytanie brzmi, czy Kongres pozwoli, aby stany dokonały własnych wyborów, czy też teraz spróbuje wprowadzić jakieś federalne regulacje dotyczące zakładów sportowych" - dodał Vladeck.
Kontrowersje rozpoczęły się w 2011 r., gdy wyborcy z New Jersey przyjęli ustawę legalizującą zakłady sportowe, aby pomóc sektorowi związanemu z hazardem w czasie recesji. Prawo stanowe zostało natychmiast zakwestionowane przez profesjonalne ligi sportowe i uniwersytecką ligę koszykówki NCAA, które powoływały się ustawę federalną ustawę z 1992 roku, zakazującej stanom legalizacji zakładów sportowych z pewnymi wyjątkami.
Ustawa o ochronie sportów zawodowych i amatorskich za nielegalne uznawała "sponsorowanie, prowadzenie, reklamowanie, promowanie, licencjonowanie lub autoryzowanie przez prawo" zakładów sportowych.
Nevada została zwolniona z tego prawa, a trzy inne stany- Montana, Delaware i Oregon - które już wprowadziły loterie sportowe, mogły nadal to robić. Ustawa została wprowadzona w związku z obawami, że zakłady bukmacherskie mogą zmienić naturę wydarzeń sportowych z pełnowartościowej rozrywki na hazard.
Ligi sportowe zakwestionowały prawo uchwalone w New Jersey powołując się na ustawę z 1992 roku i wygrały sprawę w sądzie federalnym.
New Jersey następnie próbowało wprowadzić w życie nową ustawę w 2014 r., która uchylała kluczowe postanowienia zakazu zakładów sportowych dotyczące wprowadzenia ich na torach wyścigowych i w kasynach. Ponownie sądy orzekły przeciwko temu stanowi, co skłoniło gubernatora Chrisa Christiego do skierowania sprawy do Sądu Najwyższego USA.
Stan New Jersey w pozwie przekonywał, że ustawa z 1992 r. jest niezgodna z konstytucją, ponieważ narusza zapisy 10. poprawki, która zakazuje Kongresowi nakazywanie stanom uczestnictwa w federalnym systemie regulacyjnym.
W poniedziałek Sąd Najwyższy USA zgodził się z tym argumentem. "Kongres może wybrać politykę federalną, ale nie może dyktować stanom, jaka powinna być ich własna polityka" - powiedział Vladeck.
Wirginia Zachodnia i 17 innych stanów, a także gubernatorzy trzech innych, stanęli po stronie New Jersey w tej sprawie.
Wszystkie cztery główne ligi sportowe i uniwersytecka liga koszykówki NCAA popierały federalny zakaz. W sądach NBA, NFL, NHL i Major League Baseball argumentowały, że ekspansja hazardu w New Jersey może zaszkodzić uczciwości ich gier.
Prawnicy przekonywali, że ustawa z 1992 roku nie narusza Konstytucji, ponieważ nie zmusza stanów do podjęcia jakichkolwiek działań lub nie stanowi części żadnego federalnego systemu regulacyjnego. Po prostu zakazuje zakładów sportowych w stanach.
Argumentowali oni, że prawo stanowe legalizujące zakłady sportowe jest uprzedzane przez istniejące prawo federalne.
"Prawdziwym zarzutem New Jersey jest to, że Kongres zabronił temu stanowi przyjmowania konkretnej polityki, którą preferuje - mianowicie stanowego hazardu państwowego w licencjonowanych przez stan kasynach i torach wyścigowych" - napisał Paul D. Clement, prawnik reprezentujący NCAA, NBA, NFL i inne ligi.
Wkrótce po ogłoszeniu decyzji Sądu Najwyższego dyrektor wykonawczy stowarzyszenia zawodników ligi MLB, Tony Clark, wydał oświadczenie z dezaprobatą.
"Decyzja Sądu Najwyższego jest monumentalna, mająca daleko idące konsekwencje dla graczy baseballowych i gry, którą kochamy" - stwierdził Clark.
"Od złożonych pytań dotyczących własności intelektualnej do najbardziej podstawowych zagadnień związanych z bezpieczeństwem graczy, realia szeroko rozpowszechnionych zakładów sportowych należy pilnie i starannie rozważyć, aby nie narażać na szwank integralności naszego sportu, kiedy stany rozpoczną proces legalizacji zakładów sportowych” - podkreślił dyrektor wykonawczy Major League Baseball Players Association.
American Gaming Association szacuje, że każdego roku mieszkańcy tego kraju przeznaczają około 150 miliardów dolarów na nielegalne zakłady bukmacherskie.
Prezes Amerykańskiego Stowarzyszenia ds. Gier, Geoff Freeman, nazwał orzeczenie Sądu Najwyższego USA "zwycięstwem" i powiedział, że umożliwi władzom stanowych na "otwarty, przejrzysty i odpowiedzialny rynek zakładów sportowych".
"Dzięki mądrym, skutecznym regulacjom ten nowy rynek będzie chronić konsumentów, zachować integralność gier, które kochamy, wzmocni egzekwowanie prawa w celu zwalczania nielegalnego hazardu i będzie generować nowe dochody dla stanów, organizacji sportowych, nadawców i wielu innych" - czytamy w oświadczeniu Freemana.
JT
