17 listopada 2022

Udostępnij znajomym:

Sprawa Senatu jest przesądzona. Demokraci zachowają nad nim kontrolę. Zwycięstwo Catherine Cortez Masto w Nevadzie przyniosło decydujący wynik w krajowej bitwie wyborczej. Demokraci prowadzą stosunkiem 50 do 49 w wyższej izbie Kongresu USA. Nawet jeśli republikanie wygrają wyścig o Senat w Georgii, wiceprezydent Kamala Harris będzie mogła oddać głos rozstrzygający przez kolejne 2 lata, czyli do końca swej kadencji. Tak było przez ostatnie dwa lata, od wyborów w 2020 roku, gdy w Senacie panowała równowaga.

Wygrana w Nevadzie oznacza, że druga tura w Georgii nie jest już kluczową rywalizacją o kontrolę nad izbą. Prezydent Joe Biden powiedział jednak, że "będzie po prostu lepiej", aby demokraci otrzymali 51 miejsc”. Dodatkowa poduszka bezpieczeństwa z pewnością ułatwia zarządzanie większością i pomoże również przed wyborami w 2024 roku, kiedy partia będzie miała więcej zagrożonych miejsc do obrony.

Konsekwencje wyborów

Wysoka inflacja i słabe wskazania sondażowe nie przełożyły się bezpośrednio na wyniki wyborów w połowie prezydenckiej kadencji.

Senat

Demokraci przełamali historyczny precedens, gdyż partia sprawująca władzę w Białym Domu zwykle przegrywa te wybory. Obrona Senatu przez demokratów oznacza, że prezydent Joe Biden będzie mógł bez żadnych ograniczeń obsadzać swych kandydatów w sądach federalnych oraz w administracji państwowej – tak jak był to do tej pory. Z kolei korespondent BBC Anthony Zurcher zauważa, że w przypadku, gdyby zwolniło się miejsce w Sądzie Najwyższym, republikanie nie mogliby zablokować nominacji wskazanej przez prezydenta USA. Pozwoli to obecnej administracji na uniknięcie powtórki z roku 2016, gdy republikańska większość w Senacie nie zgodziła się na procedowanie kandydatury wskazanego przez Baracka Obamę Merricka Garlanda.

Izba Reprezentantów

Przejęcie Izby Reprezentantów przez partię republikańską to jednak spora zmiana. Nawet przy niewielkim marginesie przewagi - zapowiada się zaledwie kilkuosobowa większość GOP w Izbie - konserwatywna partia poważnie utrudniłaby realizację programu legislacyjnego prezydenta Bidena, zwiększyłaby nadzór nad jego administracją i prawdopodobnie rozpoczęłaby dochodzenia w sprawie członków jego rodziny, czym republikanie grożą od dawna.

Kilku konserwatywnych członków Izby zapowiedziało zgłoszenie artykułów impeachmentu względem prezydenta, choć na razie dokładnie nie wiadomo, co stanowiłoby tego podstawę.

Ostatnie liczby wskazują, że demokraci mają zapewnione 208 miejsc w Izbie Reprezentantów i mają przewagę w sześciu wciąż nierozstrzygniętych wyścigach. Republikanie posiadają już 218 miejsc w Izbie, potrzebną do sprawowania kontroli.

55

O ile republikańska kontrola Izby wpłynie na politykę wewnętrzną administracji i podejmowane ustawy, to w polityce zagranicznej raczej niewiele się zmieni:

„Nie będzie istotnych zmian, dlatego, że w polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych liczy się pozycja i stanowisko prezydenta. To stanowisko dzisiaj się nie zmieni, bo prezydent nie był tu poddany wyborom. Następny jest Senat, który jest najistotniejszy w Kongresie. Jeśli demokraci utrzymają przewagę w Senacie, to będą w polityce zagranicznej popierać prezydenta. W Izbie Reprezentantów nieznaczna przewaga republikanów nie będzie mieć istotnego wpływu na politykę zagraniczną prezydenta” – mówi były Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski.

Wygrana demokratów w Senacie prawdopodobnie wywoła dalsze dyskusje w kręgach republikańskich na temat tego, kogo należy winić za słaby wynik. Wiele uwagi skupiło się dotychczas na Donaldzie Trumpie po tym, jak w kilku kluczowych wyścigach poparł prawicowych kandydatów, którzy przegrali – chociażby Mehmet Oz w Pensylwanii. Senator Bill Cassidy z Luizjany ocenił, że wspierani przez byłego prezydenta kandydaci przyczyniają się do zaniżania wyniku Partii Republikańskiej. Z kolei gubernator stanu Maryland Larry Hogan zarzucił Trumpowi, że "kosztował nas trzecie wybory z rzędu".

fk

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor