We wtorek wieczorem nad rejonem Chicago przejdą gwałtowne burze, którym towarzyszyć będzie silny wiatr. Może też spaść grad – wynika z informacji National Weather Service.
Pierwsza runda deszczu przeszła nad obszarem we wtorek rano, druga ma nadejść we wtorek po południu, przynosząc gwałtowne burze – poinformował meteorolog Ricky Castro. Ostrzeżenie przeciwpowodziowe zostały wydane dla kilku miast, w tym Chicago, Aurory, Elgin i znajdującego się dalej na zachód Dixon. Ziemia na tych obszarach jest już nasycona wodą po ostatnich intensywnych opadach.
Wieczornym nawałnicom będzie towarzyszył porywisty wiatr, który może dochodzić do 60 mph, z gradem wielkości dwudziestopięciocentówek. Ale jest mało prawdopodobne, aby opady okazały się rekordowe. Do wtorku rano nad obszarem Chicago odnotowano 6.84 cale opadów, a najbardziej deszczowy czerwiec w 1892 przyniósł 10.58 cali deszczu. W maju nad tym obszarem odnotowano rekordowe opady wynoszące 8.21 cala.
W środę temperatury zaczną się podnosić od 65 do 80 stopni F, a wzrost temperatur odczuwalny będzie przez cały weekend.
W czwartek temperatury będą się wahać od 72 do 87 stopni. W piątek i sobotę wzrosną do 90, jakkolwiek odczuwalna temperatura według serwisów pogodowych może być znacznie wyższa – ponad 100 stopni Fahrenheita przy dużej wilgotności. Noce nie przyniosą znacznego ochłodzenia – dodał Castro.
Monitor