Ekstremalnie zimna pogoda sprawiła, że mieszkańcy miasta spieszyli w środę rano w drodze do pracy, ale działacz społeczny, Andrew Holmes, spędził noc z wtorku na środę na zewnątrz, aby podnieść świadomość społeczną na temat osób, które nie mają dokąd pójść.
Holmes spał na dworze bez namiotu, noc spędził w pobliżu ulic Roosevelt Rd. i South Des Plaines, aby zwrócić uwagę na problem bezdomności w Chicago i zachęcić urzędników do pomagania bezdomnym mieszkańcom miasta, szczególnie w okresie zimowym.
W Chicago uruchomione zostały już specjalne centra ogrzewania (warming centers), z których mogą skorzystać osoby, które nie mają dokąd pójść lub w swoich własnych mieszkaniach nie posiadają działającego ogrzewania. Urzędnicy zachęcają każdego, kto potrzebuje pomocy, do dzwonienia pod nr 311.
Monitor