Nowa ankieta dotycząca dojazdów do pracy wykazała, że kierowcy w Chicago czują się zadowoleni i szczęśliwi, kiedy prowadzą samochód.
Witryna Cars.com przeprowadziła rozmowy z osobami, które dojeżdżają do pracy w pięciu dużych amerykańskich miastach.
Z sondażu wynika również, że mieszkańcy naszego miasta częściej spędzają czas za kierownicą na słuchaniu muzyki i śpiewaniu.
Wielu kierowców z Chicago może nie zgodzić się z tymi wynikami, biorąc pod uwagę stopień zatłoczenia ulic i autostrad w godzinach szczytu.
Osoby dojeżdżające do pracy w Atlancie są najmniej podatne na złość i nerwy podczas jazdy, ale jednocześnie najczęściej przekraczają prędkość.
Kierowcy z Los Angeles najbardziej nienawidzą czasu spędzonego w samochodzie i są najbardziej zestresowani za kierownicą. Muszą oni się zmierzyć z najgorszymi korkami na drogach.
Mieszkańcy Houston uważają, że ich kierowcy należą do najbardziej uprzejmych. Ale przyznają również, że często są rozproszeni przez używanie telefonów w czasie jazdy.
Osoby dojeżdżające do pracy w Waszyngtonie najczęściej odczuwają złość, rozdrażnienie i wyczerpanie podczas jazdy. Według ankiety, to oni najczęściej dają upust emocjom przeklinając za kierownicą.
Monitor