Pochodzący z Kalifornii Evan Neumann, który brał udział w ataku na Kapitol w styczniu ubiegłego roku, otrzymał azyl na Białorusi. Mężczyzna uciekł ze Stanów Zjednoczonych po tym, jak został oskarżony w związku z zamieszkami – usłyszał łącznie 14 zarzutów.
"Amerykański obywatel Evan Neumann otrzymał na Białorusi status uchodźcy. Dokument wręczono mu dziś w Departamencie ds. Obywatelstwa i Migracji dyrekcji spraw wewnętrznych regionalnego komitetu wykonawczego w Brześciu - poinformowała BelTA, rządowa białoruska agencja prasowa.
Gwiazda tamtejszych mediów
W wywiadzie dla reżimowej telewizji Neumann poskarżył się na społeczny ostracyzm w Kalifornii i rzekome prześladowania ze strony amerykańskiego rządu.
„Cieszę się, że Białoruś się mną zaopiekowała, ale przykro mi, że znalazłem się w sytuacji, w której mój własny kraj stwarza mi problemy” – powiedział Naumann tej samej agencji. Dodał, że zamierza pozostać w białoruskim Mińsku i z tym miejscem wiąże swoją przyszłość. Neumann będzie mógł teraz zalegalizować swój pobyt i ubiegać się o białoruskie obywatelstwo.
Droga na Białoruś była wyboista
Mężczyzna opuścił Stany Zjednoczone w lutym ubiegłego roku – miesiąc po szturmie na Kapitol. Przedsiębiorca po wszczętym procesie sprzedał swój dom i podróżował po Europie. Najpierw osiedlił się w Ukrainie, ale szybko zainteresowały się nim tamtejsze służby. Według nieoficjalnych informacji na Białoruś dotarł piechotą. Białoruś nie ma podpisanej ze Stanami Zjednoczonymi umowy o ekstradycję.
Styczniowy atak na Kapitol
Evan Neumann jest jedną z niemal 700 osób oskarżonych o udział w szturmie na Kapitol z 6 stycznia, kiedy to zwolennicy Donalda Trumpa postanowili w sposób brutalny zaprotestować przeciwko wynikowi wyborów prezydenckich. Zamieszki zakłóciły wspólną sesję Kongresu mającą na celu formalne zatwierdzenia zwycięstwa Joe Bidena. W wyniku zamieszek życie straciło pięć osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
fk