Nagłaśnianie przez media problemów związanych ze zmianami klimatu może wpłynąć na Amerykanów i spowodować, że na pewien czas wprowadzą w swoim życiu działania wpływające na ochronę środowiska. Okazuje się jednak, iż zwykle trwa to tylko chwilę.
Po lekturze artykułów na temat zmian klimatycznych ludzie zaczynają postrzegać je jako problem, który dotyczy ich bezpośrednio i częściej skłaniać się ku wspieraniu rządowej polityki zmian klimatycznych. Jednak sytuacja szybko ulega zmianie, gdy te same osoby śledzą wiadomości negujące problem zmian klimatycznych.
Prawie 3 tysiące Amerykanów wzięło udział w składającym się z czterech etapów badaniu przeprowadzonym przez Thomasa Wooda, profesora nadzwyczajnego nauk politycznych na Ohio State University, przy udziale Brendana Nyhana z Darthmouth College oraz Etahan Portera z George Washington University.
W pierwszej części uczestnicy otrzymali szczegółowy artykuł naukowy na temat zmian klimatycznych. Grupa badanych została następnie zapytana, czy uważają, że zmiany klimatyczne stanowią rzeczywisty problem – tak było - i czy rząd powinien podjąć w tej kwestii działania.
„Doniesienia naukowe nie tylko zmieniły zrozumienie faktów przez ludzi, ale także wpłynęły na ich preferencje polityczne” – powiedział Wood. „Sprawiło to, iż zaczęli postrzegać zmiany klimatyczne jako pilny problem, którym powinien zająć się rząd”.
W drugiej i trzeciej części badań uczestnicy otrzymali albo inne artykuły naukowe, albo artykuły opiniotwórcze, sceptyczne wobec doniesień o zmianach klimatu. Wraz z tymi informacjami zmieniało się także ich nastawienie i wykazywali większy sceptycyzm wobec tego problemu.
„To, co odkryliśmy, sugeruje, że ludzie muszą wielokrotnie słyszeć te same szczegółowe doniesienia na temat zmian klimatu. Jeśli usłyszą je tylko raz, szybko zapominają” – powiedział Wood. A to stwarza nowe wyzwanie, „media informacyjne nie są zaprojektowane do działania w ten sposób”.
Zmiany klimatu wpływają na wodę, powietrze i masy lądowe na świecie. Ilość lodu w Morzu Arktycznym zmniejszała się o 13% co dekadę od 1971 roku, poziom morza podniósł się o 4 cale od 1993 roku, a temperatura oceanów jest najwyższa od 20 lat, co może powodować blaknięcie koralowców, negatywne zmiany w biochemii oceanów i bardziej intensywne huragany – jak wynika z informacji NASA.
jm
